Biuro Usług Badawczych Europarlamentu, European Parliamentary Research Service (EPRS) we współpracy z dwoma Dyrektoriatami Generalnymi (polityki Wewnętrznej oraz Polityki Zewnętrznej) wydało swego czasu na świat dokument zatytułowany:
“Towards a more resilient Europe post-coronavirus. An initial mapping of structural risks facing the European Union”.
Jest to dość obszerny dokument , liczy bowiem 100 stron. Jego opracowanie zakończono w lipcu 2020 roku.
Dokument składa się z 4 zasadniczych części:
1. Ryzyko strukturalne dla Unii Europejskiej w ciągu następnych 15 lat: analiza wstępna
2. Ryzyko strukturalne dla Unii Europejskiej w ciągu następnych 15 lat: analiza podsumowująca
3. Ryzyka strukturalne dla Unii Europejskiej: zagrożenia na najbliższe cztery lata (2020-24) i potencjalne reakcje polityczne
4. Książki i artykuły o różnych zagrożeniach, na jakie narażona jest Unia Europejska
Omówienie całego dokumentu zajęłoby sporo czasu. Tutaj, na Salon24, pozwolą Państwo, że zajmę się kilkoma pilnymi zagrożeniami – to jest tymi, które podkreślono w perspektywie lat 2020-2024. Nieco więcej informacji o samej publikacji i pozostałych zagrożeniach znajdą Państwo na portalu periculum.pl.
Zagrożenia wymagające szczególnej uwagi (reakcji) w latach 2020-2024 przedstawiono w 6 kategoriach:
• Ryzyka specyficzne dla UE
• Ryzyko ekonomiczne i finansowe
• Zagrożenia dla środowiska
• Zagrożenia społeczne i zdrowotne
• Ryzyka polityczne i zagrożenia dla demokracji
• Ryzyka zewnętrzne i geopolityczne
Jeśli chodzi o ryzyko „specyficzne dla UE” to wymieniono następujące zagrożenia:
• Rozpad jednolitego rynku
• Utrata dorobku związanego z umową z Schengen
• Pogarszanie się współpracy między UE a państwami członkowskimi
• Brak prawdziwych nowych zasobów własnych UE
• Kryzys zadłużenia
• Globalna depresja gospodarcza
• Międzynarodowa niestabilność finansowa
• Eskalacja protekcjonizmu handlowego
• Ryzyka energetyczne
Proponuję popatrzeć na prognozowane i rozpoznane zagrożenia w kategorii „ryzyka polityczne i zagrożenia dla demokracji.” W tej kategorii wskazano tylko na 3 zagrożenia ale za to na jakie!
1. Głęboka niestabilność społeczna
W opracowaniu wskazano, że:
„Biorąc jednak pod uwagę transgraniczny charakter niektórych niedawnych zjawisk (w tym „zarażenia” za pośrednictwem mediów społecznościowych), państwa członkowskie powinny przygotować ramy analizy ryzyka i scenariusze gotowości na sytuacje kryzysowe (w tym niepokoje społeczne i zamieszki), które będą się pojawiać na szczeblu UE”.
2. Wzrost nacjonalizmu i populizmu
Zagrożenie to ujęto następująco (pogrubienie moje) między innymi tak:
„Problem malejącego zaufania do UE i malejącej atrakcyjności liberalnej demokracji i jej wartości należy rozwiązać poprzez wzmocnienie legitymacji UE i zdolności rozwiązywania problemów poprzez:
- wzmocnienie systemowych wyników „dobrych polityk” UE
- skuteczne przekazywanie tych osiągnięć wraz z działaniami mającymi na celu zwiększenie odporności na dezinformację (w internecie) i „fałszywe wiadomości” (np. poprzez przyspieszenie działania Europejskiego Obserwatorium Mediów Cyfrowych)”.
A także:
„Promowanie inicjatyw oddolnych i częstsze stosowanie „łączenia narzędzi poziomów” z europejską przestrzenią publiczną:
- wspieranie europejskiej mobilności i wymiany we wszystkich grupach wiekowych (np. poprzez wzmocniony program Erasmus +);
- zachęcanie do demokratycznego zaangażowania / uczestnictwa obywatelskiego, a także europejskiej pamięci historycznej (np. poprzez rozszerzenie zakresu obecnego programu Europa dla obywateli w przyszłym programie „Prawa i wartości”);
- dostosowane do potrzeb inwestycje w najnowocześniejszą edukację - zwłaszcza w zakresie edukacji obywatelskiej i historii - we wszystkich państwach członkowskich; konkretne inicjatywy mające na celu podniesienie świadomości na temat bogactwa i różnorodności form wyrazu kulturowego Europy."
Strach się bać ….
A teraz najciekawsze:
3. Masowa dezinformacja przeciwko UE
Sposoby ograniczania tego ryzyka opisano tak:
„Komisja ma na celu zwalczanie źródeł dezinformacji (promowanych przez państwa, np. Rosję, Chiny lub podmioty niepaństwowe) za pomocą kampanii o charakterze dyplomacji publicznej; poprzez wzmocnienie służby takiej jak „StratCom” (zespoły ds. komunikacji strategicznej) dodatkowymi zasobami finansowymi / ludzkimi.
UE będzie dzielić się dobrymi praktykami w zakresie prawodawstwa UE i państw członkowskich oraz będzie współpracować z sektorem prywatnym, podejmując problematykę dezinformacji i wzmacniając umiejętności informacyjne obywateli (w tym poprzez wczesną edukację - przy jednoczesnym poszanowaniu wolności słowa i prywatności.
Skuteczne kampanie dyplomacji publicznej oparte na dowodach / faktach na temat demokratycznych modeli / wartości, korzyści (i kosztów modeli spoza UE / zredukowanych modeli demokracji) w skali UE (również z udziałem parlamentów narodowych UE).”
Jednym słowem, UE się zorientowała, że nie jest (nie musi być) lubiana …
Dokument kończy się następującą klauzulą:
„Niniejszy dokument został przygotowany i skierowany do posłów i personelu Parlamentu Europejskiego jako materiał pomocniczy w ich pracy parlamentarnej.
Wyłączną odpowiedzialność za treść dokumentu ponoszą jego autorzy, a wyrażone w nim opinie nie powinny być traktowane jako oficjalne stanowisko Parlamentu.”
Więcej, szczególnie o ryzyku ekonomicznym i finansowym w UE ery post-covidowej, na portalu periculum.pl
Dobrego, zdrowego tygodnia!
Jestem świadomy, że nie wystarczy dużo wiedzieć, aby być mądrym człowiekiem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Tu bywam: https://twitter.com/starywrocek
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka