"To taka głupia to ja już nie jestem"

"To taka głupia to ja już nie jestem
Może głupia, ale taka to już nie"

Zaskoczenie? Może

Sensacja? NIE!

Wszystko wygląda na to, że pani Małgorzata Kidawa-Błońska zrezygnowała. Owszem, zrezygnowała ale TYLKO z wyścigu do Pałacu Namiestnikowego.

Jeden z Blogerów napisał, że pani MKB zachowała się honorowo. Ja twierdzę, że honor koło tej decyzji w ogóle nie przechodził. Może jedynie sami tragarze.

To jest, proszę Państwa, zwykła polityczna transakcja: proces kupna sprzedaży. Pani MKB została grzecznie poproszona o "sprzedanie" swojej pozycji na rzecz innego kandydata. Ponieważ została poproszona grzecznie więc się zgodziła. Bardzo wiele osób będących na jej miejscu by się zgodziło. Jak mawiał jeden z pięściarzy,  "nie ma bokserów odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni: Analogicznie: nie ma polityków odpornych na propozycje, są tylko źle motywowani.

Pani Małgorzata Kidawa-Błońska została dobrze zmotywowana ... i propozycję przyjęła.

Oczywiście, jest druga strona tej transakcji: zapłata.

Pani MKB nie jest na tyle naiwna, żeby pozbywać się aktywów za darmo. Proszący są tego świadomi i wiedzą, że zapłata musi być godna - leży to w żywotnym interesie obu układających się stron. Tym bardziej, że pani MKB jest w PO od zarania dziejów i z racji swoich dotychczasowych stanowisk posiada wiedzę, z którą może się podzielić np. w formie pamiętników. Nie wiemy, czy politycy PO marzą o takiej publikacji wnerwionej, zdradzonej kobiety. Dlatego łagodność i ... sowita zapłata.

Co to może być?

Cóż, politycy PO jak i sama pani MKB, tęsknią za powrotem do władzy a władza to frukty. Te wymierne i te niewymierne. Wymierne to stanowiska polityczne (np. Marszałek Sejmu a jakby w razie co to Prezydent), może Bruksela. Niewymierne zaś to przede wszystkim wdzięczna pamięć wyrażająca się np. w Orderze Orła Białego jako podsumowanie całokształtu; w tym waleczności i nieugiętości (no!).

Powyższe dobra należy traktować jako opcja na przyszłość. Ale są też korzyści bieżące. Uniknięcie klęski wyborczej już jest wartością samą w sobie. Co było a nie jest nie pisze się w rejestr. Poza tym, pani MKB zachowuje wizerunek osoby niezawisłej. Osoby, która nie pozwoliła narazić rodaków na tragiczne skutki procesu wyborczego i w szczególności na dotyk zabójczych kopert. Legenda o stanowczości pani MKB już się tworzy i pozostanie na wieki wieków we wdzięcznej pamięci elektoratu opozycji. No i nowego kandydata ...

Reasumując

Politycy, którzy wiele lat pobierali praktyczne nauki nauczyli się rozpoznawać skąd wieje wiatr z i jaką siłą uderzy, Elastyczność to podstawowa cecha osobników, którzy chcą przetrwać w tym środowisku. Cokolwiek by powiedzieć o pani Małgorzacie Kidawa-Błońskiej i jej wiedzy to jedno trzeba jej oddać. Nie jest pozbawiona instynktu samozachowawczego.

Polityka polska jeszcze nie raz da znać o pani kandydatce ...