Brzmi to niedorzecznie, ale tak najprawdopodobniej będzie wyglądała (właściwie już wygląda) narracja co poniektórych komentatorów i środków masowego przekazu.
Do kompletu brakuje tylko kłopotów osobościowych zamachowca z Monachium (może w dzieciństwie był bity przez ojca?).
I jest gites...
Inne tematy w dziale Polityka