Za chwilę będziemy mieli kolejną odsłonę cyklicznego pokazu infantylizmu władzy. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy znowu jest jej wrogiem. Tym razem rządowa telewizja już na dobre się wyrzekła transmisji finału WOŚP. Dla centralnej uroczystości zbudowano więc namiot o rekordowej wielkości, przywieziony bodaj z USA, państwa które powinno stać murem za rządowymi pomysłami, a tu taka skucha.
Nie udało się też zmobilizować Caritasu do konkurowania z orkiestrą Owsiaka. Podczas pikników o wspólnej nazwie “Bezpieczna Polska” duchowni mieli poprowadzić konkurencyjną zbiórkę na wsparcie chrześcijan w Syrii. Nie udało się. "Caritas Polska nie podejmuje żadnych działań przeciwko WOŚP, nie konkuruje z nią ani nie szuka porównań" – napisał ojciec Subocz, dyrektor Caritasu. Więcej, na rzecz Orkiestry przekazał lampę oliwną w kształcie gołębia.
W tej sytuacji w szranki stanie jedynie Caritas Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego, który od 2011 roku, kiedy złożył pierwsze sprawozdanie, zgromadził do teraz niespełna sto pięćdziesiąt tysięcy złotych.
Są i sukcesy. Finał Wielkiej Orkiestry miało w Szczecinie wesprzeć też NATO, prezentując sprzęt wojskowy na jej imprezie. W ostatniej chwili międzynarodowy korpus, stacjonujący w tym mieście wycofał się z pokazu. Wedle nieoficjalnych ustaleń Onetu nastąpiło to wskutek polecenia Ministerstwa Obrony Narodowej. Także wojskowa orkiestra w Świnoujściu odwołała swoje występy podczas finału WOŚP.
Aparat państwowy znów stanął do beznadziejnego boju z niezależną inicjatywą obywatelską. W ubiegłym roku oficjalny wstręt do Orkiestry zaowocował rekordową sumą około 78 milionów złotych, zebraną na wsparcie ochrony zdrowia. Propaganda mimo to prezentuje dziecinną mściwość PiS-owskiego aparatu wobec charytatywnej działalności społecznej. Szczęśliwa to władza, która nie dostrzega większych problemów.
Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo