Pojedynek na kompromitacje między opozycją i władzą. Kijowski zlecał firmie małżonki i przyjmował jej faktury za informatyczną obsługę KOD-u. Łącznie zapłacił dziewięćdziesiąt tysięcy złotych. Petru się wybrał na zagraniczną wycieczkę w trakcie protestu, który w Sejmie prowadzi jego partia. Część zarządu ugrupowania obrońców demokracji odcina się zatem od swego szefa. KOD, to ludzie, nie szef. “Prawicowcy” zaś się radują. Ich lider nie ma żony, firmy, podobno nawet konta bankowego. Nie ulegnie pokusom. Poza tym za doniesieniami o najbardziej znaczących opozycjonistach nikną sejmowe wyczyny PiS-u.
Tyle, że media codziennie donoszą o zdarzeniach równie lub bardziej obciążających PiS. Chociażby wczoraj. Zmiany w kodeksie cywilnym prowadzą do ujawniania przedmałżeńskich ciąż. W ten sposób kobiety mają być dyscyplinowane na wypadek, gdyby zapomniały o religijnym nakazie przedmałżeńskiej wstrzemięźliwości. PiS robił też sztuczny tłok, co widać na nagraniach z ciągle inkryminowanego posiedzenia w Sali Kolumnowej, które miały być skrywane przed opinią publiczną rzekomo ze względu na bezpieczeństwo.
Gatunek rzeczonych przewinień jest zupełnie inny. Z jednej strony mamy swoiste traktowanie swoich politycznych poczynań przez liderów opozycyjnych formacji, z drugiej zaś ataki na wolność i demokrację. Szczególnie tu uderza dyskryminacja kobiet, na które za ewentualną lekkomyślność nakładane ma być dozgonne piętno, dające dewotkom szanse na dyskontowanie swojej odmiennej atrakcyjności lub większego sprytu. Nikt im nie zepsuł papierów, bo albo się do tego nie kwapił, albo one same w stosownym czasie nie dbały o zakazy stosowania zabezpieczeń.
Świat ogólnie psieje. Upowszechnienie praw skutkuje także rozszerzeniem obyczaju dawnych pariasów. Politycy nie są od tego wolni, ale mają mniejsze prawo do słabości. Pewnie dlatego PiS usprawiedliwia swoje bezeceństwa nieczystymi poczynaniami swoich poprzedników i obecnych opozycjonistów.
Kto wygra pojedynek? W oczach “pelikanów” [Ziemkiewicz] na pewno PiS. Pozostali się zastanowią, czy obraza ich wrażliwości na nieprzyzwoitość odpowiada odbieraniu wolności obywatelskich.
A dawniej żona Cezara musiała być czysta jak łza dziewicy.
Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka