Policjanci, którzy w czasie niedawnej miesięcznicy nadzorowali siedzących przy kawie mieszkańców drugiego piętra warszawskiej kamienicy, postępowali tak zgodnie z drugim stopniem alarmowym Bravo 2, zainicjowanym przeciwko terrorystom w reakcji na wojnę w Ukrainie.
Taką odpowiedź uzyskał Krzysztof Brejza, w odpowiedzi na swoją interpelację.
Nie ma na razie żadnych informacji o przyczynach zaangażowania aż Prokuratury Krajowej do ustalenia sprawców opublikowania listy hańby na drzwiach sądowej toalety w Elblągu. Zamieszczono na niej nazwiska sędziów, którzy poparli kandydaturę prominentnego kolegi do KRS. Wydaje się jednak, że niebawem się doczekamy jakiejś interpelacji także i w tym względzie.
O popkulturowych pobratymcach Zachodu śpiewano za komuny, że taki siedzi i popija czaj, czaj, czekoladę, czarną kawę, i popija czaj, czaj, czekoladę, rum, kakao. Można więc było łatwo go po tym poznać. Rzecz graniczyła z bikiniarstwem, a to uchodziło za jedną z odmian ideologicznej dywersji.
Nie było to wtedy traktowane aż tak poważnie. Dlatego może, jak przypominają media, u Barei z wysięgników nie podglądają funkcjonariusze służb, ale intryganci. Onet atoli zwraca uwagę, że w Rejsie napis w toalecie, głoszący, że K-owiec jest głupi, spowodował bardzo silną reakcję cywilnej władzy parowca.
Potwierdza się zatem, że historia kołem się toczy. Szczególnie widoczne jest to, kiedy się powtarza jako farsa. Coraz więc weselej na tym padole łez mamy.
No i bogatsi jesteśmy… duchowo.
Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości