Polska 2050 głosowała za poprawką, która anulowała karę grzywny w wypadku odmowy przekazania komisji ds. pedofilii dokumentów m.in. przez Kościół. Szef partii tłumaczy, że można na podstawie innych przepisów karać opornych wobec urzędowych wezwań. Poza tym opozycjoniści często głosują z PiS, aby sprawy państwa szły do przodu. Bez głosów posłów z PL2050 by w tym wypadku nie poszły?
Wyraziciele partii Szymona Hołowni mają jakieś kłopoty z wyjaśnieniem swojego stanowiska w przedmiotowej sprawie. Symbolizuje to przejęzyczenie się jej rzeczniczki. – Chciałam wszystkich zapewnić, że jako Polska 2050 zrobimy wszystko, by w ciągu 100 dni po zmianie władzy powołać specjalną grupę pedofilów – powiedziała. Poprawiła się natychmiast, mówiąc, że chodzi o prokuratorów, ale wrażenie pozostało.
Zachowania człowieka mogą się stosować do nacisku jego środowiska. Jeżeli jednak ktoś jest przez otoczenie przymuszany do nieakceptowanych przez siebie stwierdzeń, może to demonstrować poprzez mimowolne mikroekspresje. Bywają to też przejęzyczenia. Stąd ich nazywanie freudowskimi.
Tak czy owak, kiepsko to wypadło wizerunkowo. Pedofilia jest szczególnie odrażającą zbrodnią. Kiedy zaś dopuszczają się jej osoby przypisujące sobie wyższą moralność od przeciętnej, tym bardziej.
Dlatego wszelkie pozory przemilczania pedofilii duchownych muszą się silnie eksponować. Stąd potem konieczność tłumaczenia się, która zawsze wypada źle.
Komentarze
Pokaż komentarze (6)