Polska od 30 lat nie prowadziła tak konfrontacyjnej i głupiej polityki jak obecnie osłabiając gospodarkę i sojusze międzynarodowe. Pytanie czy to świadoma strategia czy idiotyczna ucieczka do kolejnego konfliktu [Ryszard Petru].
Obradowała Rada Gabinetowa. Nie, nie o kryzysie imigranckim, nie o inflacji, Polskim Ładzie nawet. Rozmawiano o początku roku szkolnego w warunkach nowej fali pandemii. Trzy dni przed wejściem dzieci do szkół. Konkluzja jest taka, że prezydent jest przeciw obowiązkowym szczepieniom. Rynek zdrowia i polityka zdrowotna też były omawiane, ale bez jakichś równie jednoznacznych stwierdzeń.
Marszałek Grodzki więc zupełnie osobno wywołał burzę, mówiąc liczbie szpitali. Mamy ich za dużo. Ponosimy zatem niepotrzebne koszta utrzymania w nich łóżek. A to nie tylko z powodu niepotrzebnego przetrzymywania w nich ludzi, ale też niewykorzystywanych instalacji towarzyszących, pralni, kuchni, laboratoriów itd. Oburzenie speców od peerelowskich standardów jest ogromne.
Tymczasem zapewnienie właściwych warunków w przychodniach i izbach porodowych w połączeniu z najnowocześniejszym wyposażeniem nielicznych a wyspecjalizowanych lecznic daje gwarancję optymalnego wykorzystania dostępnych środków. Wiedzą o tym w zachodnich państwach Unii od dawna, nigdy nie wiedzieli decydenci w Peerelu i jak się okazuje do dziś nie wiedzą dobrozmieńcy.
W takich warunkach rzeczywiście cnoty niewieście byłyby chyba najlepszym tematem do roztrząsania na politycznych konwentyklach.
Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka