Stanisław Kostka Potocki, Podróż do Ciemnogrodu: ...lubo osoby rząd dzisiejszy składające, a przynajmniej świeccy naczelnicy jego, są stronnikami europejskiej cywilizacji, wszelako kryć się i udawać niedźwiadków muszą: tak wielka jest ciemnota i przesądy panujące w tem kraju, a to zacząwszy od Pana naszego, co więcej ceni nad dziedziczne swoje państwo ciemnogrodzkie, zaszczyt wielkiego Mistrza Smorgońskiego Zakonu.
Rzecz napisana w 1820 roku, ale jakby aktualna. Nie jest ważne, czy w Polsce będzie kapitalizm, wolność słowa, czy będzie dobrobyt – najważniejsze, aby Polska była katolicka. Tak kiedyś Henryk Goryszewski formułował priorytet ZChN, kiedy ów był u władzy. Prezes kwitował to wtedy stwierdzeniem o najkrótszej drodze do dechrystianizacji Polski.
Adam Bielan w piątek oświadczył: Dysponujemy opinią konstytucjonalisty, z której jednoznacznie wynika, że Jarosław Gowin nie jest prezesem Porozumienia; w sobotę podjęliśmy decyzje o jego zawieszeniu w prawach członka partii; w niedzielę konwencja rozpoczynająca proces połączenia Porozumienia z Partią Republikańską.
Wczoraj zaś dodał, ...że nasze zaangażowanie pozwoli wzmocnić ten jakże skuteczny i dobrze służący Polsce projekt. Powstaje bowiem nowa partia w dobrej zmianie. – Republikanizm praktyczny to jedność, jedność obozu Zjednoczonej Prawicy – zadekretował Prezes na jej konwencji.
Poplątanie? Nie, najważniejszy bowiem jest status wielkiego mistrza. Reszta to tylko środki. Doświadczył tego ZChN, niegdysiejsze przystawki i zwolennicy tezy o zauralskich nadajnikach Radia Maryja. Także ostatnio jakby coraz mniej widoczni admiratorzy toruńskiego redemptorysty. No i Jarosław Gowin. Adam Bielan wchodzi dopiero do tej kolejki.
Historia magistra vitae est. Cyceron ustalił to już długo przed Stanisławem Kostką Potockim. Kto by jednak w kręgu adeptów idei naśladowców smorgońskiego zakonu słuchał wykształciuchów?
Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka