Bronili tajności list poparcia, jak plotkara cnoty, bo ich zdaniem tego wymagała ochrona danych osobowych. Sędziego, który chciał je czytać pozbawiono możliwości orzekania. I nagle... ujawnią, a raczej, jak głoszą posługując się kancelaryjnymi eufemizmami, rozpoczną procedurę. Jak tylko dostaną uzasadnienie sądowego wyroku. Już drugiego w tej sprawie. Oba nakazują ujawnienie list.
Tymczasem jedynie słuszny portal cichcem otrzymał te kwity i ujawnia je, na nic nie czekając. Pokazuje jednak kto popierał, nie pokazuje kogo.
CBA za zgodą prokuratora przedstawiło materiały śledztwa w sprawie osławionej willi w Kazimierzu. Miała ona nieformalnie należeć do Aleksandra Kwaśniewskiego. Ujawniono także jego podsłuchane rozmowy, co jest oczywistą dolegliwością dla prezydenckiej pary. Rzecz ma stać w opozycji do rewelacji agenta Tomka, utrzymującego publicznie, że sprawa była dęta.
Wedle obeznanych z problemem komentatorów a wbrew oświadczeniu rzecznika Biura ujawnienie materiałów śledztwa jest przyznaniem, że zgromadzone dowody są zbyt słabe, aby je przedstawić sądowi.
Postępowania administracyjne powinny być jawne, chyba że grożą obrazą moralności, porządkowi publicznemu, bezpieczeństwu państwa lub powodują ujawnienie informacji zastrzeżonych. Także wtedy mogą być utajnione, kiedy naruszają interes prywatny i na wniosek strony postępowania uzna to sąd.
Nagłe pokazanie list poparcia świadczy o niekonsekwencji. Powstaje pytanie, dlaczego przedtem te materiały ukrywano? Może spełniały podobną rolę jak przetrzymywany w Rosji wrak smoleński, absorbując aktywność przeciwników? Albo w obu wypadkach odtajnienia mamy jednak do czynienia z bałaganem, jaki został przez dobrą zmianę wprowadzony w machinę sprawiedliwości? Bo teraz opozycja będzie triumfować.
A może biało-czerwona drużyna jest rozdzierana sprzecznościami tak dalece, że sypią się z niej informacje ukrywane, zanim jeszcze jakoś funkcjonowała?
Kiedy nie ma kota, myszy harcują. Znowu się sprawdza ludowa mądrość?
Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo