Na wstępie zaznaczę, że nie mam zaufania do poczynań organów państwa bez względu, kto nim steruje. Od 10 kwietnia 2010 roku przez kolejne miesiące, aż do dnia dzisiejszego nic się w tym względzie nie zmieniło.
Również obecna Prokuratura Krajowa przez ostatnie 6 miesięcy nie stworzyła warunków bym mógł obdarzyć ją bezgranicznym zaufaniem. Wciąż obowiązują te same przepisy Kodeksu Postępowania Karnego i w tym względzie nie zanosi się na ich zmianę przed rozpoczęciem zarządzonych ekshumacji. Rodziny nie maja możliwości powołania swoich zaufanych specjalistów z dziedziny medycyny sądowej choćby w roli obserwatorów czynności, które będą realizowane na zlecenie Prokuratury. Stajemy w tym względzie przed tym samym murem przepisów i ich interpretacji, które stały u podstaw odrzuceniu wniosków składanych przez rodziny mające już za sobą ponowne badania sądowo medyczne. Co gorsza obecnie prowadząca śledztwo prokuratura nie zarządziła możliwych do wykonania badań z dotychczas zabezpieczonego materiału. Również powiadamianie rodzin o podjętych decyzjach pozostawia sporo do życzenia, mimo iż obiecywano nam poprawę w tej sprawie.
Wciąż nie posiadamy dostępu do pełnej dokumentacji fotograficznej pozwalającej na obiektywne sprawdzenie poczynionych ustaleń. W tym względzie uchybienia są znaczne i nie można tego ukrywać w nieskończoność. Wszystkie siły trąbią o nieoddanym wraku o leżących w Moskwie czarnych skrzynkach, a co z dokumentacją fotograficzną miejsca katastrofy. Gdzie cyfrowe oryginały zdjęć? Dla czego nie mówi się o tak podstawowych brakach w śledztwie i braku realizacji wniosków Prokuratury przez stronę rosyjską. Do dnia dzisiejszego w dokumentacji śledczej nie mamy oryginalnych zdjęć lotniczych dokumentujących wygląd wrakowiska. Nawet tych, które zamieszczono w raporcie MAK.
Nie lepiej jest z dokumentacją sądowo - medyczną. Można ją porównać do istnej pustyni gdzie oazą są kserokopie materiału ze znaczącymi brakami technicznymi uniemożliwiającymi dotychczasowym biegłym opisanie stanu ciał. W dostarczonych przez stronę rosyjską foto tablicach, które stanowią integralną cześć protokołów z oględzin miejsca zdarzenia próżno szukać zdjęć, które znamy z Internetu np. ciało funkcjonariusza BOR z sektora 3 nr 4. Warto dodać, że również w przypadku kilku ofiar z sektora 5 foto tablice mają białe plamy.
Zatem niech te rodziny, co mówią o politycznych przesłankach zarządzonych przez PK ekshumacji najpierw wnikliwie zapoznają się ze stanem posiadanej przez Prokuraturę całej dokumentacji śledztwa, a nie wciągają inne rodziny oraz osoby postronne w wojnę o ekshumacje.
Inne tematy w dziale Polityka