Uwaga!!! Notka dla ludzi myślących smodzielnie.
"Natomiast część ekspertyzy dotycząca obecności tlenku węgla w ciałach ofiar po raz kolejny udowadnia, że lansowane przez grupę A. Macierewicza alternatywne teorie dotyczące przyczyn katastrofy są nieprawdziwe."
Macierewicz, Wielki Śledczy Smoleński, w pułapce. Sam ją na siebie zastawił, czyli mu się należało
- wykluczyli "długotrwałe przebywanie objętych badaniem osób w atmosferze zawierającej znaczne stężenia tlenku węgla, które mogłyby doprowadzić do śmiertelnego zatrucia tą substancją".
I to drugie stwierdzenie jest nawet istotniejsze niż pierwsze, wyklucza wybuch, pożar, czyli zamach. To kolejny dowód, że go nie było.
Co czytał dziennikarz, że mu wyszło CO (tlenku wegla) nie stwierdzono.
Do chwili opracowania badań i zaprezentowania ich wyników w dniu 16 października2013 roku na ZP oraz 22 października 2014 roku na II Konferencji Smoleńskiej w rosyjskim materiale sądowo medycznym udostępnionym przez rodziny w 4 przypadkach z 9 , znałem pełną dokumentację opisującą badania w kierunku karboksyhemoglobiny. W śród nich tylko prezentowany protokół ciała nr 19 z sektora nr 5 stanowi do dziś jedyny ujawniony przypadek, w którym rosyjscy biegli określili we wniosku końcowym pozytywny wynik analizy krwi na zawartość COHb. Przypadek ten ze względu na powiązane ze sobą wartości liczbowe krwi badanej i zawartej w konkluzji 11 procentowej zawartości COHb stał się punktem odniesienia do analizy porównawczej badań toksykologicznych innych Ofiar Smoleńskich.
Ważnym elementem uzasadniającym podnoszenie zastrzeżeń, co do rzetelności przedstawianych wniosków końcowych w badaniach toksykologicznych stał się materiał odnoszący się do ciała nr 4 z sektora nr 1. W protokole oględzin miejsca zdarzenia z dnia 10 kwietnia 2010 roku, dotyczącym sektora nr 1 przy opisie miejsca znalezienia ciała nr 4 zanotowano „W prawej kieszeni spodni znaleziono telefon komórkowy Blackbery, 25 dolarów USA w banknotach o wartości 20 i 5 dolarów, paczkę papierosów Slim i zapalniczkę Bik ….” co wskazywało, iż ofiara za życia mogła palić papierosy. W materiałach śledztwa w jednym z zeznań odnotowano także, iż ofiara na półgodziny przed wejściem na pokład samolotu wypaliła jednego papierosa. Również wywiad z rodziną przyniósł potwierdzenie, iż ofiara była osobą palącą. Poza tym przypadkiem, pozostałe ofiary były osobami niepalącymi. Wywiady środowiskowe z rodzinami ofiar wykluczyły również możliwość zamieszkiwania czy przebywania przed wylotem na uroczystości 70 rocznicy zbrodni Katyńskiej, w miejscu, w którym mogło dojść do kontaktu z tlenkiem węgla.
Po zestawieniu wszystkich wyników liczbowych z rosyjskich protokołów toksykologicznych i porównaniu ich w odniesieniu do wyników otrzymanych z krwi ciała oznaczonego sektor 5 nr 19 gdzie we wnioskach końcowych odnotowano wartość 11% karboksyhemoglobiny widac wyraźnie, że wszystkie wartości E2/E1 z badanych próbek krwi są większe niż wartości wzorca COHb 0%, a jednocześnie nie przekraczały wartości E2/E1 dla wzorca COHb 25%. Stąd do analizy matematycznej przyjąłem wartości z tych punktów odniesienia.
Poniżej wzór zastosowany do przeliczenia wartości analitycznych.
X -oznacza liczbową wartość z badanej próbki krwi.
i tabelaryczne zestawienie danych.
Komunikat Naczelnej Prokuratury Wojskowej 20.03.2014 roku
W oparciu o postanowienie Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie o zasięgnięciu opinii z dnia 8 lutego 2013 r. (uzupełnione postanowieniem z dnia 12 czerwca 2013 r.) Instytut Ekspertyz Sądowych w Krakowie wydał opinię (z dnia 17 lutego 2014 r.) w zakresie badań toksykologicznych próbek materiału biologicznego pobranych w toku czynności sekcyjnych ofiar katastrofy, przekazanych przez Stronę rosyjską w sierpniu 2012 r.
Badaniami toksykologicznymi na obecność alkoholu etylowego, środków odurzających oraz hemoglobiny tlenkowęglowej objęto próbki należące do 21 osób, w tym m.in. członków załogi samolotu Tu-154 M nr 101, personelu pokładowego, funkcjonariuszy BOR oraz gen. Andrzeja Błasika.
Przedmiotowa opinia wpłynęła do Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie w dniu 5 marca 2014 r.
Z opinii tej wynika, że zarówno gen. Andrzej Błasik jak i pozostałe osoby objęte badaniem byli trzeźwi w chwili zgonu.
"Ponadto biegli wykluczyli zażyciowe długotrwałe przebywanie objętych badaniem osób w atmosferze zawierającej znaczne stężenia tlenku węgla, które mogłyby doprowadzić do śmiertelnego zatrucia tą substancją."
Przeprowadzone przez biegłych badania członków załogi, w tym pilotów, funkcjonariuszy BOR oraz wybranych pasażerów nie wykazały w ich organizmach obecności środków w stężeniach mogących negatywnie oddziaływać na sprawność psychomotoryczną, a tym samym wpływać na bezpieczeństwo lotu
Czas zatem odpowiedzieć sobie na pytanie kiedy kończy się długotrwałe przebywanie w atmosferze zawierającej znaczne stężenia tlenku węgla?
(1 ppm = ok. 1,15 mg/m3) -Przeglad lekarski 2012_69_8 463-465
, , , , and (1969) Effect of carbon monoxide on function and structure of the lung. J. Appl. Physiol. 26, 4-12.
Autorzy narażali 4 mężczyzn na tlenek węgla o stężeniu 69 000 mg/m3 w ciągu 18 s. Stężenia karboksyhemoglobiny osiągnęły wartość 17 ÷ 19%.
Na zakończenie życzę owocnych rozmyślań wszytkim tym, którzy maja chęć do myślenia we własnym zakresie przy prędkości 70 m/s
Komentarze
Pokaż komentarze (24)