przeprowadzone czynności sekcyjne ciał ofiar katastrofy, w tym czynności powtórne, wykonane po ekshumacjach, pozwalają na stwierdzenie, iż brak jest śladów (jakichkolwiek) wskazujących na możliwość poddania ciał ofiar działaniu fali termicznej i ciśnieniowej, charakterystycznych dla eksplozji materiału wybuchowego;
Panie Seremet w tym punkcie wypowiedź tak skonstruowana jest jedną wielką manipulacją!
Wyjaśniam, zatem wszystkim niezorientowanym odbiorcom, iż w pierwszej części ustępu 6. Pan Prokurator Generalny posiłkuje się w oficjalnym wystąpieniu na forum Rady Bezpieczeństwa Narodowego, pracami medyków sądowych strony rosyjskiej, które wobec przeprowadzonych w Polsce kilku powtórnych badań sekcyjnych można spokojne zakwalifikować do dowodów obarczonych wadą braku rzetelności, a co zatem idzie również braku wiarygodności. W języku zwykłych zjadaczy chleba powszedniego są to materiały nierzetelne, a miejscami wręcz zakłamane do granic możliwości. Zatem powoływanie się na nie przy tak ważnej informacji i wywodzenie z nich tez zawartych w tym punkcie woła o pomstę do nieba.
Czy wobec tak upośledzonej bazy dowodowej przywołanej w tym ustępie może Pan spojrzeć mi w oczy i powtórzyć swoją tezę o braku jakichkolwiek śladów wskazujących na możliwość poddania ciał ofiar działaniu fali termicznej i ciśnieniowej, charakterystycznej dla eksplozji materiału wybuchowego?
Fragment zdania w tym kolorze odnosi się do bardzo „obszernych” rosyjskich badań sądowo – medycznych, w których brak jest jakichkolwiek śladów użycia techniki obrazowania rentgenowskiego w przeprowadzanych badaniach.
Fragment zdania w tym kolorze odnosi się do badań sekcyjnych wykonanych w Polsce
Inne tematy w dziale Rozmaitości