List do Prezydenta RP w sprawie obchodów I rocznicy tragedii z 10 kwietnia 2010
List do Prezydenta RP w sprawie obchodów I rocznicy tragedii z 10 kwietnia 2010
stanzag stanzag
1765
BLOG

List do Prezydenta RP

stanzag stanzag Rozmaitości Obserwuj notkę 1

 

Wczoraj z samego rana skierowałem List do Prezydenta RP w sprawie organizowania obchodów I rocznicy Katastrofy Smoleńskiej. Dziś na stronach Gazeta.pl zostałem porażony tekstem wprowadzającym zamieszczonym przed cytatami z naszego listu: 

 
Pierwsza połowa 10.04 do naszej dyspozycji" - rodziny ofiar związane z PiSpiszą do prezydenta
mar, PAP
2011-03-03, ostatnia aktualizacja 2011-03-03 21:05
Część rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej zwróciła się w liście do Bronisława Komorowskiego z prośbą, aby oficjalne uroczystości rocznicowe rozpoczęły się 10 kwietnia po południu, gdyż wcześniej tego dnia chcą udać się na groby swoich bliskich. Proszą prezydenta o pozostawienie przedpołudnia "do dyspozycji rodzin" , choć inne rodziny takich potrzeb nie zgłaszały, a nawet prosiły Kancelarię prezydenta o poranną mszę.
 
Według planów państwowe uroczystości przy pomniku Ofiar Katastrofy Smoleńskiej na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach mają rozpocząć się o godz. 10.30. Mają potrwać około godziny; zaplanowano m.in. wystąpienie prezydenta i przedstawiciela rodzin.

O godz. 13.00 w Bazylice Archikatedralnej z udziałem rodzin, władz państwowych oraz korpusu dyplomatycznego odprawiona zostanie msza święta. Na godz. 15 zaplanowano spotkanie rodzin z pierwszą damą. Wieczorem, o godz. 19.00 w Teatrze Wielkim Operze Narodowej w Warszawie odbędzie się koncert.
Kancelaria: Ale inne rodziny chcą mszy rano

Bliscy ofiar katastrofy smoleńskiej związani z PiS i nie reprezentujący wszystkich rodzin ofiar w liście zwrócili się z prośbą do prezydenta, by wszystkie ceremonie z udziałem władz państwowych oraz ewentualnych delegacji zagranicznych planowane na Powązkach rozpoczęły się po uroczystej mszy świętej sprawowanej w intencji 96 ofiar, zaplanowanej na godz. 13.00 w Archikatedrze Warszawskiej.

Dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Joanna Trzaska-Wieczorek podkreśliła, że do prezydenta docierają różne sygnały, jeżeli chodzi o wolę uczestniczenia rodzin smoleńskich w uroczystościach 10 kwietnia.

- Część rodzin zadeklarowała chęć udziału w porannej mszy na wojskowym lotnisku, a następnie w państwowych obchodach na Powązkach - zaznaczyła Trzaska-Wieczorek. Dodała, że do każdej z rodzin należy decyzja, w jaki sposób uczcić pamięć swoich bliskich.

 
To, co mnie najbardziej zabolało (podkreślenia w tekście od autora notki) to w pierwszej kolejności przypisywanie mi oraz mojej rodzinie PiSowskiego powiązania. Autorzy nawet nie zechcieli skontaktować się w sprawie listu z sygnatariuszami o mojej osobie nawet nie wspomnę. To pewnie jeszcze można by zrozumieć, gdyż PAP pominęła mnie całkowicie, choć to ja fizycznie podpisałem się w imieniu rodzin oraz dostarczyłem do kancelarii prezentowany list (adres i kontakty zostały usunięte przed zaprezentowaniem listu w notce na moim blogu. PAP otrzymał wszystko). Podkreślenie, że nie reprezentuje wszystkich rodzin jest równie pokrętnym działaniem, mającym wg mojej oceny zasugerować, że ktoś inny z rodzin reprezentuje wszystkich (to trochę tak jak przypisywanie PO zdolności do reprezentacji wszystkich Polaków).  Sprawa porannej „mszy”jest również ciosem, w takim zapisie wspomniane słowo oznacza utwór muzyczny, co zakłamuje to, o co rodziny wystąpiły i pokazuje słabość redakcyjną gazety.pl . Pewnie to dałoby się przemilczeć i zwalić na nieznajomość tradycji religijnej, gdyby nie dwa fakty. Pierwszy to istnienie SJP nawet w wersji internetowej i drugi może najważniejszy - rodziny wystąpiły oNabożeństwo Ekumeniczne, o czym redaktorzy powinni wiedzieć z komunikatu Archidiecezji Warszawskiej rozesłanego w świat przez PAP i KAI (uczestniczyłem w redagowaniu tego komunikatu). Teraz sprawa najważniejsza „...,choć inne rodziny takich potrzeb nie zgłaszały, …gdyby nie zgłaszały tego żadne rodziny, to by nie było listu - dla kogo miał bym się trudzić skoro moja rodzina nie ma grobu na Powązkowskim Cmentarzu Wojskowym , a co za tym żadnego prywatnego interesu też nie mam.
Jest jeszcze sprawa zamieszczonego zdjęcia obok artykułu, co pozostawię bez komentarza, gdyż ma ono taki związek z sygnatariuszami listu jak nie przymierzając ………….. Tu możecie sobie dopisać, co chcecie drodzy czytelnicy mnie już ręce opadły i cisną mi się na usta słowa  piiiiiiiiiiiiiiii piiiiiiiiiiiiii i piiiiiiiiiiiiii.
P. S. O intencjach listu kiedy indziej. Już nie mam siły tłumaczyć spraw prostych dla ludzi myślących nie tyko głową ale i sercem.
stanzag
O mnie stanzag

Chodzę pod prąd i myślę inaczej niż obecna większość wyborców.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Rozmaitości