Wczoraj w sejmie ponownie zobaczyć można było,jak na mównicy lądują debeściaki polskiej polityki, którzy nawdychali się medialnego opium i nie rozróżniają rzeczywistości od jej wirtualnej odmiany.
Słysząc tysiąc pierwszy raz te słowa dramatycznie skoczyło mi ciśnienie i nie wytrzymałem dalszego milczenia w tej sprawie.
Pytam, zatem Pana Posła publicznie - Z jakiego źródła zaczerpnąć Pan raczył ten cytat?
- Czy przeczytał Pan oryginały stenogramów z ostatniego lotu TU-154M PLF 101?
- Czy przeczytał Pan samodzielnie Polskie uwagi do raportu MAK?
- Czy potrafi Pan przeprosić na forum sejmu rodziny pilotów za przekłamanie którego się pan dopuscił?
Inne tematy w dziale Rozmaitości