stanzag stanzag
136
BLOG

Czy pieniądze z UE śmierdzą?

stanzag stanzag Polityka Obserwuj notkę 2

 

W ostatnich dniach wiele mówiono i pisano na tematy zastępcze zarówno tu na S24 jak i w innych „przekaźnikach”. Zmęczony ciągłym wrzucaniem do głowy mało istotnego śmietnika informacyjnego i wielkiej ilości wszelkiego nawoływania do opamiętania się prawej strony polityki czuje się poważnie dyskryminowany przez brać dziennikarską.

Czy w 38 milionowym kraju nie ma innych problemów niż to, co dotyczy wizerunku polityków? Czy w naszym narodzie przez ostatnie 20 lat na forum publicznym działają wyłącznie sami socjologowie psychiatrzy i różnej maści politolodzy od siedmiu boleści? Czy cała ta brać uległa zmasowanej epidemii katarakty?
Niedawno przesłano do Brukseli całkiem sporej wagi dokument, a rozpatrując od strony kasowej to nawet wagi ciężkiej. „23 lipca 2010 r. rząd złożył do Komisji Europejskiej wniosek o przyznanie pomocy finansowej z Funduszu Solidarności UE. Pieniądze unijne pozwolą między innymi na odbudowę infrastruktury komunalnej: wodociągów, kanalizacji, dróg i mostów zniszczonych podczas tegorocznych powodzi. Oszacowane straty spowodowane przez żywioł sięgają ponad 2, 9 mld euro.”Widział ktoś ten dokument analizował jego treść. Dla czego tylko w zaciszu internetowych stron Ministerstwa Rozwoju Regionalnego można czegokolwiek dowiedzieć się o tym wniosku i czemu sam wniosek jest niedostępny do poczytania dla obywatela? Czy to jakaś tajemnica? Przecież nie dalej jak dwa dni temu znowu woda z nieba doprowadziła do spłynięcia majątków obywateli RP. Co na to władza wykonawcza i ustawodawcza? Pojechała na niezasłużony wypoczynek i ma nas podatników w szerokim poważaniu? Komu mam zadać pytanie o ewentualne uzupełnienie wniosku o straty, które „los” zesłał na nasz kraj w ostatnich dniach? Jak taki problem zamierza rozwiązać władza? Czy cała ta problematyka kończy się dla szeroko rozumianej prasy na sześciotysięcznych zapomogach? Przegoglowałem trochę szukając, kto i gdzie pisał o tym i nic poza powieleniem informacji ze strony ministerialnej.
Czemu z ogólnopolskich gazet nie wyskakują na ten temat żadne informacje? Żadnych analiz, a nawet najskromniejszych ocen dokumentu nie natrafiłem? Czy wszyscy ekonomiczni spece udzielający się w informatorach wymarli czy wyjechali na kanary? A może Polska to kraj, którego już nie ma, a ja nie jestem obywatelem RP tylko …………
stanzag
O mnie stanzag

Chodzę pod prąd i myślę inaczej niż obecna większość wyborców.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka