Co mają wspólnego, globalizacja, antropogeniczne globalne ocieplenie (AGW), chemtrails z Nowym Porządkiem Świata(NWO)?
Banksterzy i tzw. "deep state" w USA realizują globalizację, by zbudować Nowy Porządek Świata(NWO) i dlatego forsują depopulację ludzkości a chemtrails jest jednym z narzędzi stosowanych do jej przeprowadzenia.
O samej strategii, mówiono już w 2000 roku, a jej pierwotna wersja nazywała się Agendą 21 i jej realizacja miała zająć 15 lat. Jednak z jakiś przyczyn do 2015 roku nie udało się wypełnić jej postulatów, jak na przykład redukcja CO2, którą dziś znamy jako Paryskie porozumienie klimatyczne.
Na chwilę przed samym spotkaniem klimatycznym i podpisaniem porozumienia, opracowano nową wersję agendy na rzecz zrównoważonego rozwoju o nazwie Agenda 2030, a w niej ponoć jest mowa o redukcji CO2 poprzez zrobienie możliwie wszystkiego, aby efekt cieplarniany zatrzymać.
Co należy zrobić, by powstrzymać globalne ocieplenie wg znanych ludzi:
Wypowiedź Billa Gatesa z 2010 roku, jeszcze z przed wprowadzenia paktu: (przypominam, że gość jest uznawany za filantropa)
"Dziś na świecie żyje 6,8 miliarda ludzi z perspektywą wzrostu do około 9 miliardów. Jeśli uda nam się osiągnąć duży sukces z nowymi szczepionkami, służbą zdrowia i działaniami w sferze urodzeń, będziemy w stanie obniżyć tę liczbę o 10-15%."
Podobną teorię wygłosił w 2018 roku na konferencji TED, kiedy wypowiadał się o Afryce.
Wypowiedź sekretarz ONZ Christiany Figueres w odpowiedzi na pytanie, „Czy nie jest prawdą, że zatrzymanie wzrostu populacji będzie jednym z największych czynników wpływających na dalszy wzrost emisji gazów cieplarnianych?”
odpowiedziała wtedy:
„Są w systemie naciski, aby pójść w tę stronę. Na pewno możemy coś zmienić, prawda? Możemy zmienić te liczby. (…) Naprawdę, powinniśmy dołożyć wszelkich starań, aby zmienić te liczby, ponieważ już dzisiaj przekraczamy możliwości nośne planety. (…) Powinniśmy zrobić wszystko co tylko jest możliwe.”
Wypowiedź profesora biologii z University of Texas w Austin, Erica R. Piank-a:
„Nie mam żadnej złej woli w stosunku do ludzi. Jestem jednak przekonany, że świat - w tym cała ludzkość - z pewnością byłby o wiele lepszy bez tak wielu z nas”.
Były francuski minister Yves Cochet wypowiadał się następująco:
„Ograniczenie liczby urodzin pozwoliłoby lepiej przyjąć migrantów, którzy stukają do naszych drzwi”.
Treść Agendy 2030 jest napisana takim językiem, aby nie wywoływała żadnych kontrowersji. Jednak kilka zasad daje trochę do myślenia.
Czytamy w niej na przykład:
„Dla osiągnięcia rozwoju zrównoważonego i wyższej jakości życia ludności, Państwa zredukują lub wyeliminują niezrównoważone trendy konsumpcji i produkcji oraz będą promować odpowiednie polityki demograficzne.”(ciekawe, jakie?).
„Agenda 2030 została z entuzjazmem przyjęta przez blisko współpracującą z Franciszkiem część watykańskich hierarchów, a także przez samego papieża. Wątpliwe jest, aby współpracownicy Ojca Świętego nie wiedzieli, co się kryje pod Agendą 2030.”
Papież Franciszek niejednokrotnie dawał powody do zdumienia popierając chociażby GMO lub stwierdzając w jednym z wywiadów, że Europejki powinny wiązać się z muzułmanami, aby wspomóc spadający przyrost naturalny. Jednak tym razem jawnie opowiedział się za ową strategią opisując potrzebę redukcji CO2 w swojej encyklice „Laudato si”,
„…liczne badania naukowe wskazują, że większość globalnego ocieplenia ostatnich kilkudziesięciu lat zawdzięczamy wysokiemu stężeniu gazów cieplarnianych (dwutlenek węgla, metan, tlenki azotu i inne), emitowanych głównie z powodu działalności człowieka.”
Czy zatem jest coś w tej Agendzie 2030 czego nie wiemy? Zapewne tak.
W jakich okolicznościach doszło do abdykacji papieża BXVI i wyboru Franciszka?
Otóż wielu hierarchów uważa, że doszło do tego pod naciskami administracji B.H.Obamy, która uruchomiła lobby homoseksualne w Kurii Rzymskiej i w Episkopatach krajów zachodnich, w których(np. RFN, Francja, UK, USA) rewolucja obyczajowo seksualna zdeprawowała lokalne struktury KRK.
Kim był B.H.Obama i jakie zadanie przed nim postawiło amerykańskie "deep state" i środowiska lewicowo liberalne, które miały pod kontrolą najważniejsze kraje zachodu.
Obama był wychowany w środowisku lewicowo komunistycznym USA, od czasów studenckich był agentem CIA(karta w Columbia University z 1981 r. identyfikująca Baracka Obamę jako zagranicznego studenta Barry Soetoro), z epizodami pobytu na Uniwersytecie Lumumby w Moskwie i wysyłany z misjami na tereny walk Talibów z wojskami ZSRR podczas wojny afgańskiej trwającej od 1979 do 1989 roku(czyli do końca zimnej wojny).
Od końca II WŚ amerykańskie "dep state" intensywnie realizowało projekt NWO.
Po pokonaniu Niemiec, Europa Zachodnia dostała się pod wpływy zwycięzców czyli USA, Francji i UK, z decydującym wpływem USA.
"Deep state" wykorzystało to do tworzenia I-go etapu NWO, uruchamiając projekt zwany Planem Marshalla, ktorego skutkiem było powstanie Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali, potem Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej.
Dalsza realizacja projektu wymagała dokonania zmian w świadomości i zachowaniach społeczeństw czyli destrukcji etyki na której zbudowana była europejska cywilizacja, czyli etyki chrześcijańskiej i jej nosiciela czyli Kościoła Rzymsko Katolickiego.
Najpierw dokonano „reform” KRK poprzez decyzje II Soboru Watykańskiego a potem sprokurowano rewolucję obyczajowo-seksualną w 1968 roku.
Czas jaki upłynął od 1968 roku do końca zimnej wojny (1989-czas ponad jedno pokolenie) zrobił swoje i można już było z tak przeformowanymi społeczeństwami pójść z projektem NWO dalej, tworząc następnie Unię Europejską, twór oparty na euro komunistycznym Manifeście z Ventotene (wł. Manifesto per un'Europa libera e unita), stworzony przez trzech włoskich antyfaszystowskich, socjalistycznych i komunistycznych intelektualistów: Altiera Spinellego, Ernesta Rossiego i Eugenia Colorniego. Postuluje on utworzenie unii państw europejskich, wyznaczając zasadnicze linie jej funkcjonowania. Po II wojnie światowej stał się on programem Europejskiego Ruchu Federalistycznego (Movimento Federalista Europeo).
Po zwycięskiej zimnej wojnie, przystąpiono do przygotowania rozszerzania UE na wschód(na kraje z byłej strefy wpływów ZSRR w Europie Środkowo Wschodniej) z celem realizacji II-go etapu NWO jakim miała być EURAZJA czyli unia UE i Rosji.
Takie zadanie postawiono właśnie przed B.H.Obamą, który jeszcze przed wyborami prezydenckimi w USA, przypadającymi na 2008 rok, czynił przygotowania do rozpoczęcia polityki resetu z Rosją, co skutkowało w Polsce zmianą w 2007 roku antyrosyjskiej władzy PIS na proniemiecką i prorosyjską PO-PSL, 17.09.2009 roku rezygnacją USA z budowy tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach a w 2010 roku, w szczytowym okresie polityki resetu, fizyczną likwidacją antyrosyjskiego śp. Prezydenta L.Kaczyńskiego, podczas przeprowadzonej w dniu 10.04.2010 roku operacji fałszywej flagi(false flag) i ustanowieniem Strategicznego Partnerstwa NATO-Rosja podczas szczytu NATO i NATO-Rosja w Lizbonie, w listopadzie 2010 roku..
Powołanie unii zwanej EURAZJĄ, stwarzało niebezpieczeństwo dla UE, gdyż celem „deep state” było wycofywanie zaangażowania militarnego USA w Europie(porozumienia resetowe zakładały w pierwszym etapie redukcję potencjału USA w Europie o połowę), na rzecz wzmocnienia zaangażowania USA na Bliskim i Dalekim Wschodzie(chodziło o Chiny) więc dla wzmocnienia militarnej siły UE, Francja i Wielka Brytania zawarły z początkiem listopada 2010 roku, przed szczytem NATO, traktat wojskowy, przewidujący ścisłą współpracę ich militarnych nuklearnych sił(wspólne badania, realizacje, ćwiczenia, poligony).
„Deep state” reprezentowane przez administrację B.H.Obamę, zamierzało wcielić w życie II-gi etap NWO czyli powołanie EURAZJI w czasie II-giej kadencji B.H.Obamy, zaczynającej się od 20.01.2013 roku i dlatego przeprowadzono abdykację konserwatywnego papieża BXVI i przy pomocy lobby homoseksualnego w Kurii Rzymskiej i w Episkopatach Zachodu, powołano argentyńskiego Jezuitę Franciszka, lewicowca od swojej młodości(tak się określił w jednym z wywiadów) i zwolennika oraz przyjaciela LGBT(bliskim Jego przyjacielem z czasów argentyńskich jest polityk i działacz LGBT Gustavo Vera, który często odwiedza Franciszka.
Klęska polityki resetu USA-Rosja spowodowała, że znaczna część establishmentu w USA uznała, że dotychczasowa polityka globalizacji i projektu NWO staje się nierealna i dlatego wysunięto w wyborach w 2016 roku kandydaturę D.Trumpa(już podczas wyborów w 2012 roku, rozważano wystawienie D.Trumpa, bo zaczęły się psuć stosunki USA-Rosja na tle konfliktu w Syrii, ale uwierzyli w zapewnienia Obamy, że obietnicami ustępstw wobec Rosji, skłoni ja podczas swej II-giej kadencji do ustępstw i zaniechali wtedy swego pomysłu), który wygrał te wybory i rozpoczął nową politykę globalną, mówiąc nie globalizacji i stop projektowi NWO.
Zwolennicy globalizacji i NWO w USA i w UE nie odpuszczają, co widzimy po wściekłych atakach na niego przez Demokratów i po wściekłym ataku na rząd PIS-u ze strony Niemiec/niemieckiej UE i jej ekspozytury w postaci totalnej opozycji w Polsce, której rząd PIS(ZP) jest w strategicznym sojuszu z USA pod przewodnictwem administracji D.Trumpa.
Obecnie Demokraci, chcąc zaszkodzić D.Trumpowi w reelekcji w wyborach w 2020 roku, rozpoczęli procedurę impeatchmentu prezydenta Trumpa i choć szansy na skuteczne jej przeprowadzenie nie mają(w Senacie Republikanie mając większość, mogą skutecznie go zablokować), to liczą, że to obniży szanse Trumpa na reelekcję w 2020 roku.
Niemcy i Francja ogłosiły powołanie globalnego Sojuszu Multilateralnego, którego celem jest wciągnięcie różnych państw świata do realizacji(kontynuacji) procesu globalizacji zwalczanej przez D.Trumpa.
Niemiecki minister spraw zagranicznych podczas tegorocznej debaty generalnej ONZ ( przed Zgromadzeniem Ogólnym Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku), skrytykował egoistyczne działania wielu szefów państw. Maas widzi nadzieję w "sojuszu na rzecz multilateralizmu" z przedstawicielami ponad 50 krajów, które wstępnie wyraziły chęć udziału w tym Sojuszu.
- To jedyny sposób, żebyśmy mieli przyszłość. Zrównoważona polityka zagraniczna to multilateralna polityka zagraniczna. Tylko razem znajdziemy odpowiedzi na globalizację, digitalizację, migrację lub spowodowane działaniem ludzkim zmiany klimatyczne - mówił Heiko Maas.
Minister pośrednio skrytykował politykę prezydenta USA Donalda Trumpa oraz prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro. Zrównoważona polityka zagraniczna to taka, która "opiera się na trwałych umowach, a nie na szybkich umowach kosztem innych".
Współpraca nie jest więc "zdradą własnego kraju" - podkreślił polityk SPD.
Wcześniej, w swoim przemówieniu przed Zgromadzeniem Ogólnym Donald Trump oświadczył, że przyszłość należy do patriotów.
Szefowie niemieckiej i francuskiej dyplomacji Heiko Maas i Jean-Yves Le Drian uzgodnili w Nowym Jorku ścisłą współpracę w ramach „Sojuszu multilateralistów”, którego pierwsze spotkanie odbyło się 26.09.2019 roku..
„Współpraca międzynarodowa w swojej obecnej formie jest zagrożona” – stwierdził Heiko Maas.
Różnice w poglądach na sprawy globalizacji i NWO pomiędzy USA pod przewodnictwem D.Trumpa i Niemiec/niemieckie UE i Francji, są przyczyną zabiegów tych ostatnich, w celu budowy „europejskiej armii”, która m.inn. ma bronić UE przed USA.
Zabiegi Wielkiej Brytanii by dokonać Brexitu, były i są skoordynowane z polityką, którą realizuje D.Trump, a celem tego posunięcia jest osłabienie gospodarcze UE(druga gospodarka UE) i militarne (państwo z atomowym potencjałem, który przed planowanym powołaniem EURAZJI w 2010 roku, łączyli z potencjałem francuskim), by ostudzić zapędy Niemiec i Francji, stojących w obliczu rosyjskiego potencjału militarnego a zwłaszcza nuklearnego.
Przepychanki brexitowe w UK(przekładanie w czasie momentu wyjścia z UE) są zabiegiem celowym(tak jak rozpoczęcie tego procesu przez D.Camerona), by mieć pewność, że D.trump będzie zwycięzcą wyborów w 2020 roku, co będzie umożliwiało kontynuację polityki rozpoczętej przez D.Trumpa w 2017 roku.
Nie znoszę kłamstwa, obłudy, relatywizmu moralnego i bezczelności w ich prezentacji. Preferuję rozmowę merytoryczną, opartą na faktach i uprawdopodobnionych poszlakach, analizy oparte na kojarzeniu różnych informacji i faktów w logiczny ciąg zdarzeń. Wyznaję pogląd, iż w polityce nie należy liczyć na przyjaźń, tylko na wspólne interesy, które najlepiej gwarantują dobrą współpracę, że partnerowi można zaufać, jeśli ma się możliwość kontroli jego działań.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości