Dzisiaj na jego blogu pod notką pt.: "Kaczyński podyktuje raport smoleński Macierewiczowi. A gdzie przerobiony bombowiec?
35
Sążnistymi wywodami o związkach "interesów na Bliskim Wschodzie" z rozbiciem samolotu o smoleńskie drzewa zaśmiecaj inne
miejsca:)
Zamieściłem ponownie ten komentarz, a przeczuwając że podzieli los zamieszczonego wcześniej , publikuję go na swoim blogu w celu oceny Czytelników:
Ryszard 65
05.12.2017 09:35
"Badanie "katastrofy smoleńskiej" było od początku zakłamane, co wskazuje na to, że jest było ono kontynuacją kłamstwa katyńskiego."
Było, ale przez obie spierające się strony czyli KBWLLP i ZP A.Macierewicza.
Wydarzenia z 10.04.2010 roku były wynikiem ówczesnej polityki USA-Rosja i służyły do stworzenia warunków i realizacji planów układających się stron zaangażowanych w politykę resetu.
W okresie poprzedzającym te wydarzenia czyli w okresie porządków pozimnowojennych Polska przeszła ze strefy wpływów ZSRR/Rosji do strefy wpływów USA/Zachodu a funkcje nadzorcze w tej strefie USA powierzyły Niemcom/niemieckiej UE.
Gdy rozpoczęto politykę resetu USA-Rosja, to Rosja zażądała, by sytuacja mogła powrócić do tej z paktu Ribbentrop - Mołotow.
Dlatego też USA zgodziły się na uczynienie z Polski kondominium rosyjsko niemieckie nadzorowane przez obu strategicznych partnerów czyli Rosję i Niemcy i w związku z tym musiano fizycznie wyeliminować z wpływu na polską politykę "niesterowalnego" śp. Prezydenta(tak nazywano śp. L.Kaczyńskiego w amerykańskich analizach).
Amerykańskie przygotowania do polityki resetu z Rosją rozpoczęto już w 2007 roku, gdy Rosja zawarła z Iranem i Syrią kontrakty na dostawę nowoczesnego uzbrojenia dla tych krajów(z Iranem zawarła kontrakt na dostawę systemów rakietowych S-300 a z Syrią na dostawę samolotów MIG-31(ciężkie myśliwce).
Celem polityki resetu miało być skłonienie Rosji ustępstwami USA w Europie w celu skłonienia Rosji do zaniechania przez nią dozbrajania Iranu i Syrii, co miało umożliwić bezpieczny atak Izraela i USA na Iran w celu zniszczenia instalacji atomowych Iranu.
Obalenie antyrosyjskiego rządu PIS-u w 2007 roku i zastąpienie go proniemieckim i prorosyjskim rządem PO-PSL, było pierwszym etapem przygotowania do uczynienia z Polski kondominium rosyjsko niemieckiego. Następnym ustępstwem USA była rezygnacja z tarczy antyrakietowej w Polsce, która stała się sygnałem do przygotowań operacji zlikwidowania śp. Prezydenta.
To po tej decyzji powstał pomysł spotkania Tuska z Putinem w Katyniu z okazji 70-tej rocznicy zbrodni katyńskiej.
Następnie D.Tusk intensywnie kontaktował się z A.Merkel a około końca 2009 roku zaczął przebąkiwać o rezygnacji
ze swojej kandydatury w wyborach prezydenckich w 2010 roku. 11-15 stycznia 2010 roku Tusk wybrał się na urlop a miejsce tego urlopu było po raz pierwszy i ostatni utajnione przed opinią publiczną.
Po powrocie z urlopu, 28.01.2010 roku podczas pobytu na WGPW ogłosił oficjalnie rezygnację z ubiegania się o urząd prezydenta co oznaczało, ze plan obsady najwyższych urzędów w Polsce po usunięciu Prezydenta L.Kaczyńskiego był już gotowy. Zaproponowano potem farsę "prawyborów" w PO w celu wyłonienia kandydata za kandydata Tuska, choć miał być to B.Komorowski(ale co się nie robi by uradować POlszewicką gawiedź).
Cały 2009 rok i poczatek 2010 roku trwały przygotowania do operacji z 10.04.2010 roku.
W 2009 roku R.Sikorski zakazał dostarczania Prezydentowi clarisów dyplomatycznych, co utrudniało Prezydentowi i jego współpracownikom orientowaniu się działaniach rządu w kontaktach z obcymi rządami, ABW podjęło inwigilację Prezydenta, rzekomo w imię kontroli kontrwywiadowczej czyli kontolowało działania Prezydenta. Minister SW- A. G.Schetyna podjął decyzję o pozbawieniu obiektów użytkowanych przez KP ochrony BOR-u i zmusił KP do wynajęcia firm ochroniarskich, które były przecież prowadzone przez byłych SB-ków a to ułatwiało kontrolowanie obiektów i Prezydenta.
W 2009 roku w sposób wręcz bezczelny ustawiono przetarg na remont kapitalny obu rządowych Tupolewów i po raz pierwszy powierzono je konsorcjum związanemu z Deripaską, kumplem Putina i jego zakładami w Samarze.
Istnienie dwu rządowych bliźniaczych Tupolewów i kończących się ich resursów technicznych jeden po drugim oraz faktu, ze ich remont będzie się odbywał w Rosji i to tam, gdzie wskaże Putin(a wskazał na zakłady Deripaski w Samarze) było inspiracją do zorganizowania operacji fałszywej flagi z użyciem tych dwóch samolotów.
Jeden posłużył do uprowadzenia Delegacji na lotnisko zapasowe a drugi do zorganizowania inscenizacji katastrofy na polance Siewiernego.
Tą inscenizacją zajmowały się obie strony sporu, bo operacja ta polegała na zastosowaniu obu ostrzy nożyc Golicyna w interesie WYSOKICH UMAWIAJĄCYCH SIĘ STRON polityki resetu USA-Rosja.
KBWLLP reprezentowała strategicznych partnerów Rosją i Niemcy a ZP i obecna podkomisja MON z ekspertami podesłanymi przez CIA reprezentowały drugą stronę czyli USA i Izrael, którego interesy na Bliskim Wschodzie były główna przyczyną rozpoczęcia przez USA polityki resetu z Rosją.
Temat notki: Katastrofa smoleńska