Tajna umowa SKW z FSB - kulisy sprawy

Należałoby wyjaśnić to zagadnienie zgodnie z procedurami demokratycznego państwa prawnego, ale czy przy obecnej władzy będzie to możliwe? Nie działa przecież podstawowy mechanizm jakim jest kontrolna rola Sejmu nad władzą wykonawczą, nie spełnia roli do jakiej została powołana Komisja do Spraw Służb Specjalnych (KSS), to kto miałby to wyjawić?

Moim zdaniem, sprawa tej umowy pomiędzy SKW a FSB związana jest z polityką resetu zapoczątkowaną przez Obamę pomiędzy USA a Rosją,a której potrzebę wprowadzenia widziała już administracja Busha pod koniec jego kadencji.

USA wraz z krajami NATO w tym z Polską prowadziła wojnę w Afganistanie i potrzebowała w tamtym czasie zwiększać stan liczebny swoich wojsk, a tym samym potrzebowała zwiększenia możliwości transportowych dla dostarczania żołnierzy, sprzętu wojskowego i zaopatrzenia dla ludzi i sprzętu.

Jest rok 2008, wojna Rosji z Gruzją i zdecydowana akcja śp. Prezydenta L.Kaczyńskiego na rzecz Obrony Gruzji i zmuszenia państw NATO do powstrzymania marszu wojsk rosyjskich.To był policzek wymierzony Rosji.

Rosja wykorzystując sytuację w Pakistanie i kłopoty USA z zaopatrzeniem wojsk w Afganistanie, robi wiele by utrudnić też sytuację USA w państwach Azji Środkowej, z którymi USA ma umowy na dzierżawę baz wykorzystywanych do transportów zaopatrzenia wojsk w Afganistanie(patrz poźniejsze wydarzenia 2010 roku w Kirgistanie z grą Rosji mającą przypominać USA kto tam decyduje -"Zdaniem dyplomaty Davida Smitha z amerykańskiego Potomac Institute, "to Rosja prawdopodobnie stała za rewolucją w Kirgistanie". Stwierdził, że "o ile nie ma oczywistych śladów, że Rosja maczała palce w obaleniu Bakijewa, trudno uwierzyć, by stało się to bez jakiegoś rosyjskiego zaangażowania". Zaznaczył jednak, że Rosji niekoniecznie miało zależeć na samej likwidacji amerykańskiej bazy, ale na zaznaczeniu swojej dominacji w regionie. Powiedział, że "Rosja chciała prawdopodobnie wystosować swego rodzaju ostrzeżenie pod adresem USA: Możecie zostać w Kirgistanie z bazą, ale to my mamy tam władzę i to my ostatecznie zdecydujemy, jak długo tam możecie zostać. To nasza strefa wpływów. Podobne stwierdzenia sformułowało również kilku innych politologów i analityków."-za Wiki)

Minister Ławrow wywiera naciski na USA:

"Rosja grozi utrudnianiem wojny w Afganistanie"

23.08.2008 00:00

"Zerwanie przez Moskwę współpracy z NATO z powodu wojny w Gruzji może oznaczać odcięcie przez Rosję dróg zaopatrzenia dla wojsk zachodniej koalicji walczącej w Afganistanie z talibami

Dotychczas najważniejsze szlaki zaopatrzenia wojsk zachodniej koalicji w Afganistanie wiodły przez Pakistan, z portu w Karaczi przez Przełęcz Chajberską. Głęboki kryzys polityczny, jaki przeżywa od jesieni Pakistan, sprawił, że przestał on być już pewnym sojusznikiem. Odsunięty od władzy w Islamabadzie został właśnie najwierniejszy sojusznik USA, prezydent Pervez Musharraf, a jego wrogowie, którzy przejęli rządy, uważają, że z talibami, zarówno afgańskimi, jak i pakistańskimi, lepiej jest się układać, niż walczyć.

Także talibowie, którzy królują na afgańsko-pakistańskim pograniczu coraz częściej atakują na Przełęczy Chajberskiej karawany ciężarówek z zaopatrzeniem dla zachodnich wojsk.

W tej sytuacji wiosną tego roku przywódcy NATO zwrócili się z prośbą do Rosji, by zgodziła się im udostępnić przestrzeń powietrzną, a także koleje, do przewożenia towarów do Afganistanu. Rosja zgodziła się, choć z zastrzeżeniem, że przez jej terytorium i niebo nie będzie wożona broń. Ten szlak nie został jednak jeszcze uruchomiony, ponieważ NATO nie zawarło porozumień o tranzycie z krajami graniczącymi z Afganistanem - Turkmenią, Uzbekistanem i Tadżykistanem, bliskimi sprzymierzeńcami Rosji.

Wypowiedzenie przez Rosję porozumienia o tranzycie, kryzys polityczny w Pakistanie i wojna na afgańsko-pakistańskim pograniczu mogą więc utrudnić NATO zaopatrywanie jego wojsk w Afganistanie. - To nie Rosja potrzebuje NATO, ale NATO potrzebuje Rosji, szczególnie w Afganistanie - dodał minister Ławrow w wypowiedzi dla rosyjskiej telewizji."

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,5619371,Rosja_grozi_utrudnianiem_wojny_w_Afganistanie.html

Obama po wygranych wyborach w 2008 roku, wprowadza w życie politykę resetu z Rosją(a przecież jeszcze w czasie kampanii Obama i Demokraci, pewni zwycięstwa w wyborach, prowadzili już ożywioną działalność na rzecz szybkiego porozumienia z Rosją(bo przecież sprawa nagliła) i spełnienia warunków stawianych przez Rosję, w tym tego co dotyczyło Polski i śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego(tarczy antyrakietowej), bo to przecież on wynegocjował porozumienie o rozmieszczeniu amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Polsce .

Sprawa konfliktu na linii Sikorski - Prezydent w 2008 roku i oskarżeń Prezydenta pod adresem Sikorskiego, że spiskuje z Demokratami spotykając się tajnie z Ronem Asmusem(już nieżyjącym), bliskim współpracownikiem Obamy; to był element świadczący o tym, że już w tym czasie rząd D.Tuska współpracował z USA na rzecz dogadania się z Rosją, zapewne na życzenie Rosji i Niemiec(akurat w tym czasie interesem Rosji i USA było wzajemne dogadanie się, a koszta miała zapłacić Polska tracąc możliwość umowy o tarczy, a zwłaszcza i usunięciem "przeszkody" jaką w tych sprawach stanowił L.K., który prowadził politykę wschodnią uniemożliwiającą to dogadywanie się USA i Rosji- to był obopólny interes USA i Rosji i zgoda USA na takie rozwiązanie musiała w jakiś sposób być dana Rosji.

Już 2.06.2010 roku dziennikarz Rafał Klimuszko z Kuriera Codziennego w Chicago , przywoływał publiczną wypowiedź senatora Carl’a Levin’ego w Waszyngtonie.

http://www.kworum.com.pl/art3202,komu_bije_dzwon_.html

Pisał:

"Czy zamach na polskiego prezydenta był elementem szerszej międzynarodowej aktualnej gry politycznej? Otóż mógł być. Wypowiedzi senator Carl’a Levin’ego(Michigan)*** w Waszyngtonie, że <b>"trzeba znowu oddać Rosji Polskę w zamian za współpracę odnośnie Iranu i w Afganistanie"</b>, głośne od ponad roku(czyli w pierwszej połowie roku 2009, kiedy rozmowy USA-Rosja były finalizowane- przyp. mój), mogą być oczywiście indywidualnym idiotyzmem politycznego waryjata – ale mogą też być “balonem sondażowym” wypuszczanym przez ekipę Obamy wobec Rosji i Putina."

*** http://www.carllevin.com/issues/national-security/

Czy USA miały inne wyjście w sytuacji, gdy znali Prezydenta L.Kaczyńskiego takiego jakim go scharakteryzował Jarosław:

"- Niezależnie od tego, jak bardzo jest to zakłamywane, za jego czasów (Lecha Kaczyńskiego - red.) liczono się z nim. A co za tym idzie liczono się z Polską - powiedział Jarosław Kaczyński. Mówił, że jego brat "miał opinię w amerykańskich analizach, że jest niesterowalny, że potrafi tworzyć koalicję, czyli że trzeba się z nim liczyć". - Potrafił to robić - wymuszać na silniejszych korzystne dla nas decyzje - powiedział polityk. Jego zdaniem, Lech Kaczyński pokazał, że "Polska ma wystarczający potencjał". - Pewnie za to zapłacił życiem, ale to pokazał - dodał Jarosław Kaczyński. "

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Jaroslaw-Kaczynski-Lech-Kaczynski-zwymyslal-mnie-i-wysmial-gdy-mu-powiedzialem-o-NIK,wid,16049498,wiadomosc.html?ticaid=11170c&_ticrsn=3#czytajdalej

Ostateczne dogadanie się USA i Rosji w sprawie tzw. "północnej drogi zaopatrzenia"("południowa to ta przez Pakistan) i jej uruchomienie nastąpiło już po objęciu urzędu przez Obamę(w czasie kampanii wyborczej dogadywali się, ale formalną umowę podpisali po objęciu urzędu przez Obamę) w lutym 2009 roku:

"Zaopatrzenie wojsk USA w Afganistanie idzie przez dawny ZSRR"

Wojciech Jagielski

21.02.2009 01:00

"Nie mogąc polegać na wiodących przez Pakistan trasach zaopatrzeniowych do Afganistanu, Amerykanie uruchomili w piątek szlak przez Rosję i republiki poradzieckie."

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,6302082,Zaopatrzenie_wojsk_USA_w_Afganistanie_idzie_przez.html

Polska w transporcie wojska, sprzętu i zaopatrzenia korzystała z szlaków i baz wykorzystywanych przez USA i dlatego poszła chyba z konieczności na dalszą współpracę z USA w tym zakresie i stąd musiała podpisać z Rosją porozumienie.

To porozumienie o którym pisała "Rzeczpospolita", dotyczyło tego o czym wyżej pisałem, a o czym mówi news RMF FM:

"RMF FM: tajna umowa kontrwywiadu wojskowego z rosyjską FSB o ewakuacji Polaków z Afganistanu

rmf24.pl, PAP, WP.PL | dodane (15:42) |

Tajna umowa Służby Kontrwywiadu Wojskowego z Federalną Służbą Bezpieczeństwa Rosji została podpisana 21 maja tego roku. Dotyczyła ewakuacji polskich żołnierzy z Afganistanu - ustaliło RMF FM. O polsko-rosyjskiej umowie zrobiło się głośno w kontekście dymisji szefa SKW generała Janusza Noska. Tajną zgodę na porozumienie podpisał osobiście Donald Tusk.

Według RMF FM, SKW musiała zawrzeć porozumienie z FSB, bo z afgańskiego Mazar-i-Szarif, przez Rosję, do polskiego Sławkowa biegnie tzw. szeroki tor. Gdyby Polska zechciała ewakuować tym szlakiem żołnierzy i sprzęt, to musiałaby skorzystać z drogi kolejowej w Rosji.

Źródła w Kancelarii Premiera, do których dotarło RMF FM, twierdzą, że umowa została zawarta na wypadek, gdyby zawiodła amerykańska południowa droga ewakuacyjna. 21 maja br. premier Donald Tusk wydał stosowną zgodę na podpisanie dokumentu, a były już szef SKW podpisał umowę z FSB. "

http://konflikty.wp.pl/kat,1020223,title,RMF-FM-tajna-umowa-kontrwywiadu-wojskowego-z-rosyjska-FSB-o-ewakuacji-Polakow-z-Afganistanu,wid,16063922,wiadomosc.html?ticaid=11175b&_ticrsn=3