Wszyscy sądzą, że lewicowy prezydent Warszawy walczy o prawa LGBT. To krótkowzroczność, trzeba patrzeć na to, co się dzieje na Zachodzie, on jest w stanie importować stamtąd wszystko. Nie zatrzyma się na LGBT, dojdzie do odbierania warszawiakom mieszkań i domów. Bowiem do Warszawy dociera już ideologia BLM, z tą różnicą, że Murzyni są biali.
Co jakiś czas odwiedzam położony centralnie w Warszawie park. Od pewnego czasu nie można tam znaleźć miejsca, bo ławki są okupowane przez bezdomnych leżących na ławkach- 1 ławka "należy" do 1 bezdomnego, bo na niej leży, a jak nie leży i to i tak zgromadził tam bambetle.
Mieszkańcy opowiadają, że dzieje się to cały czas, od maja. Zaczęło się od "niewinnych" noclegów na parkowych ławkach. Władze samorządowe nie reagowały i teraz jest camping, ale w środku dnia, nie tylko w nocy.
Ile upłynie czasu, gdy importowany samorząd zarząda klękania i dokwateruje po jednym bezdomnym do każdego dużego mieszkania. Przecież "winter is coming".
Na zdjęciu stan z godz. 14.10
Inne tematy w dziale Polityka