Moje wrażenia po pokazie filmu Wszystkie chwyty dozwolone.Afera GetBack.

Wszystkie chwyty dozwolone. Afera GetBack to film wyreżyserowany przez Sylwestra Latkowskiego. Afera GetBack to jedna z największych afer finansowych w Polsce, przez niektórych nazywana nawet zbrodnią finansową. Straty osób fizycznych to około 3 miliardy złotych. Autor filmu przegląda się sprawie od początku, dotarł bezpośrednio do wielu jej bohaterów, akt sądowych, dokumentów i nagrań.

Kinoteka planowała otwarte seanse komercyjne w dniach 8 grudnia, 9 grudnia i 10 grudnia. Niestety seanse zostały odwołane, więcej o tym w artykule Marcina Dobskiego „Afera Getback. Moje wrażenia z pokazu filmu Sylwestra Latkowskiego” https://www.salon24.pl/newsroom/1269359,afera-getback-moje-wrazenia-z-pokazu-filmu-sylwestra-latkowskiego. Telefon od Kinoteki odebrałem przed 7 grudnia z informacją, że pokazy otwarte są odwołane. Powiedziałem zaproszonym gościom, z którymi planowałem wybrać się na pokaz zamknięty: „jedziemy”, zaznaczam, że filmu nie widziałem przed 7 grudnia, więc nie wiedziałem co w nim dokładnie będzie. Na miejscu okazało się, że uroczysta premiera filmu odbędzie się w formie pokazu prywatnego, a także niektórzy goście nie mieli pewności, czy przyjeżdżać na pokaz czy nie w związku z przekazaną informacją przez Kinoteke o odwołanych pokazach otwartych. Sala kinowa cała wypełniona widzami, twarze znane z sal i korytarzy sądowych. Godzina ok. 20.20 zaczynamy.

Moje wrażenia po filmie

Niewątpliwym plusem dla reżysera jest, że podjął się kompleksowo tak ważnego tematu finansowego, jakim jest afera GetBack. I chociaż można na temat GetBacku i Idea Banku przeczytać decyzje organów państwowych, raportów ogólnie dostępnych w Internecie, to jednak dopiero sam film pokazuje więcej. Głównymi bohaterami filmu są osoby, których dotyka w różnym stopniu szeroko rozumiana sprawa GetBacku, to byli członkowie zarządu Idea Banku S.A., spółki GetBack S.A., poszkodowani, urzędnicy. Poznajemy genezę spółki GetBack, rolę poszczególnych osób, w szczególności rolę właściciela Idea Banku wraz z przedstawieniem dowodów na okoliczność posiadanej wiedzy o tym, co się działo w Banku. Film dał możliwość każdej ze stron wypowiedzieć się do kamery i przedstawić swoją wersję wydarzeń, z wyjątkiem osób, które odmówiły wywiadu lub po prostu do niego nie przystąpiły. Widać, że realizacja filmu kosztowała reżyserowi wiele miesięcy ciężkiej pracy, dziesiątki telefonów, maili, próby spotkań z niektórymi osobami odbijały się od pancernych drzwi chronionych przez działy PR instytucji z agencjami ochrony na czele, szczelnie pilnujących wejścia do budynków stosując wszystkie chwyty.

W filmie pokazywana jest rola poszczególnych osób i ich spojrzenie na sprawę, realizacja odkrywa to, co mają do powiedzenia, żeby widz mógł poznać tajniki działania spółek na rynku finansowym. Z praktycznego punktu widzenia, bo tak chciałbym ocenić dzieło Sylwestra Latkowskiego, które dano mi możliwość obejrzeć, poruszonych zostało wiele obszarów i zagadnień. W zakresie zdarzeń w placówkach banku, które potwierdzają stosowaną praktykę, następnie sposobu zarządzania Bankiem wraz z marką Lion’s Bank, spółką GetBack, role zarządu i rad nadzorczych, sprawy sądowe, a najważniejsze film poruszył problematykę follow the money, która powinna być w sprawach finansowych brana pod uwagę przez organy ścigania po to, żeby poszkodowani odzyskali utracone swoje środki finansowe w całości. Czas najwyższy zająć środki przelewane na rachunki bankowe różnych podmiotów, a nie tylko majątki osobiste sprawców.

Jedna z głównych postaci – śp. Pan Michał rysownik, poszkodowany w aferze GetBack, który opowiada swoją historię oraz to, co było mu mówione w placówce Idea Banku podczas oferowania. Reżyser dotarł z kamerą do wielu miejsc, próbując uzyskać komentarze, niestety cześć osób nie wypowiedziała się do kamery. W filmie jest mowa o wystąpieniu pokontrolnym Najwyższej Izby Kontroli, co dało mi dodatkowe potwierdzenie o słuszności działań w kierunku NIK oraz następne upublicznienie raportu, który może być przydatny wszystkim poszkodowanych w dochodzeniu roszczeń na płaszczyźnie różnych postępowań sądowych (o raporcie NIK https://www.salon24.pl/u/sprawybankowe/1270030,instytucje-panstwowe-nie-zapewnily-skutecznej-ochrony-konsumentow-przed-niezgodna-z-prawem-dzialalnoscia-getback-s-a). Na szczególną uwagę zasługuje wystąpienie Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego Jacka Jastrzębskiego oraz z tym związaną ożywioną reakcją widzów na sali, który, uważam, że mógł i dalej może zrobić więcej w sprawie spółki GetBack obecnie funkcjonującej pod nazwą Capitea w zakresie nadzorczym po ujawnieniu afery przez KNF tj. po dniu 16 kwietnia 2018 roku. Komisja Nadzoru Finansowego może kontrolować spółki w zakresie wydanych zezwoleń na rynku regulowanym lub podmioty powiązane i w związku z tym uważam, że KNF mógłby opublikować komunikaty nie tylko dotyczące Idea Banku, a także takie, które dadzą konkretną odpowiedź o podmiotach – spółkach powiązanych wraz z informacją o uzyskiwanych korzyściach (przykład komunikat KNF z dnia 1 grudnia 2020 roku w sprawie Idea Banku, wykorzystywany jako dowód w postępowaniu upadłościowym), żeby każdy z poszkodowanych mógł wykorzystać oficjalne materiały KNF w celu wzmocnienia dochodzenia roszczeń na zasadzie follow the money w każdym postępowaniu sądowym. Bez wątpienia film jest wielowątkowy.

Film kończy się słowami jednego z bohaterów związanego z Bankiem Pekao: „a wszyscy chcą zaorać, beton zaorać, żeby śladu nie było co narozrabiali”.

To ja mam poza filmem apel otwarty do Banku Pekao i pytania. Uważam, że warto, żebyście Państwo zawierali ugody sądowe w sprawach cywilnych, które toczą się m.in. przed Sądem Okręgowym w Warszawie z czynności bankowych określonych w art. 5 ust. 1 pkt 1), 2), 6) ustawy Prawo bankowe, które nie zostały wyłączone na mocy decyzji BFG o resolution Idea Banku. Radzie Nadzorczej Banku Pekao powinna być znana całość decyzji administracyjnej BFG. Na co Państwo obecnie czekacie? Nie szkoda Państwu poszkodowanych, którzy latami walczą o swoje?

Czy poszedłbym drugi raz do kina, żeby obejrzeć film? Zdecydowanie tak.

Komentarze po filmie