PZPN postanowił pozbawić licencji Wisłę Kraków. Jeśli klub natychmiast nie przedstawi informacji na temat prezesa, zarządu i struktur właścicielskich, wielokrotny mistrz Polski zostanie zdegradowany.
Wisła Kraków zawieszona w Lotto Ekstraklasie
- Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN postanowiła zawiesić Wiśle Kraków SA licencję ze względu na niejasną sytuację prawną Klubu oraz w związku z licznymi naruszeniami postanowień Podręcznika Licencyjnego - czytamy na stronie "Łączy nas piłka".
- Komisja podjęła decyzję o zawieszeniu licencji ze względu na brak kontaktu ze strony poprzednich bądź nowych właścicieli Wisły Kraków. Tak naprawdę wszystkie informacje dotyczące klubu czerpiemy tylko z doniesień prasowych, nie mieliśmy bezpośredniego kontaktu z władzami klubu. Nie wiemy, kto jest teraz oficjalnie właścicielem Wisły, kto zasiada na stanowisku prezesa i kto zarządza klubem - tłumaczy decyzję piłkarskiego związku Krzysztof A. Rozen, Przewodniczący Komisji ds. Licencji Klubowych.
W Wiśle Kraków trwa na przemian dramat z elementami kabaretowymi. Władzę w klubie objęło ponownie Towarzystwo Sportowe, które stwierdziło, że umowa, zawarta z Vanna Ly, Martinem Hartlingiem i Adamem Pietrowskim, jest nieważna. Wątpliwości mają prawnicy i część dziennikarzy, którzy wskazują, że Wisłę Kraków może czekać długi proces sądowy. Pomoc zaoferował Bogusław Leśnodorski, były prezes Legii Warszawa. Towarzystwo Sportowe nie odpowiedziało dotąd na propozycję.
Wisła Kraków unieważniła umowę przejęcia klubu przez zagranicznych inwestorów
Podejrzani inwestorzy w Wiśle Kraków
Dramat na dobre rozpoczął się po 28 grudnia, gdy było jasne, że przelew od nowych "inwestorów" nie znajdzie się na koncie klubu. Mowa o 12 mln złotych, dzięki którym Wisła miała otrzymać licencję na grę w Lotto Ekstraklasie, a władza w klubie przejść w ręce tria z Kambodży, Szwecji i Polski. Vanna Ly oficjalnie się rozchorował i nie przyleciał do Polski. Hartling w lakonicznych komunikatach, przesyłanych przez pośredników, potrzebuje czasu na uzbieranie części kwoty, a Adam Pietrowski wyśmiał sytuację w Wiśle Kraków.
- To jest w pełni nielegalne. Są stosowne klauzule w umowie. Przecież w środę działacze TS Wisła wysłali do pana Hartlinga e-maila, że chcą jak najszybciej podpisać nową umowę z nami, tylko już bez pana Vanna Ly. Dlatego jestem zdziwiony, gdy kilka godzin później czytam komunikat, że jest nowy prezes i TS ma udziały. To nieprawda, to jest fejk, to jest nielegalne. Nie wiem, jakich oni mają prawników. Pan Hartling się z tego śmieje i powiedział, że wszystkie klauzule w umowie są złamane - powiedział Piotrowski o komunikacie Towarzystwa Sportowego. Prokuratura nie wyklucza wszczęcia postępowania ws. sprzedaży Wisły Kraków.
Majchrowski o Vanna Ly: "Skośnooki pan". Kolejne kulisy przejęcia Wisły Kraków
Boniek: To kłamstwa i mataczenia
- Kłamstwa, mataczenia, oszukiwanie opinii publicznej i wiernych kibiców Wisły, niejasne operacje finansowe oraz organizacyjne, co powoduje pytania o pewność ligowej przyszłości i sportowego bytu. Wszystko to nie tylko brudzi wizerunek naszej piłki, ale i w konsekwencji grozi rozbiciem integralności rozgrywek Ekstraklasy. Jako prezes PZPN chciałbym stanowczo przestrzec przed podobnymi praktykami i zamiarami tych, którzy takimi działaniami, jak w przypadku „sprzedaży Wisły”, chcieliby szybko zarobić wielkie pieniądze i udawać właścicieli poważnego klubu - stwierdził stanowczo Zbigniew Boniek.
Wisła Kraków w dużych tarapatach. Klub nie dostał przelewu od inwestorów
Prezes PZPN jeszcze wczoraj na Twitterze dawał czas Wiśle Kraków, by postawiła sprawę jasno i wyjaśniła związkowi sytuację w zarządzie. - Zlikwidować, zabronić, wyrzucić z rozgrywek, to PZPN zawsze może. Natomiast jest to rzecz ostateczna, którą chcielibyśmy uniknąć, pozytywny sygnał ma przejść z Krakowa, jest jeszcze trochę czasu, do roboty - oświadczył 1 stycznia Boniek.
W czwartek dał do zrozumienia, że Komisja Licencyjna zastosuje karę wobec Wisły Kraków:
Kibice Wisły Kraków mają dodatkowe powody do zmartwień. Wielu piłkarzy "Białej Gwiazdy" złożyło wnioski o uregulowanie zaległych wypłat. Zgodnie z klauzulami kontraktowymi, jeśli Wisła natychmiast nie wypłaci pieniędzy piłkarzom, ci mają prawo odejść za darmo. W gronie zawodników, którzy są blisko przeprowadzki z Krakowa, są Maciej Sadlok, Vulnet Basha, Jakub Bartkowski, Zoran Arsenić czy Martin Kostal.
Źródło: laczynaspilka.pl, "Dziennik Polski"
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Sport