Jan Błachowicz zmierzył się o pas wagi półciężkiej z Magomedem Ankalajewem podczas gali UFC 282 w Las Vegas. Polak zremisował ze swoim rywalem, co nie spodobało się pewnemu swojego zwycięstwa Rosjaninowi.
— Dajcie mu ten pas. Ja nie wygrałem — powiedział po walce Błachowicz.
Jan Błachowicz zawalczył o pas kategorii półciężkiej
Pojedynek był niezwykle emocjonujący zarówno przed, jak i po walce. Z początku Polak doskonale radził sobie ze swoim rywalem, jednak zmieniało się to z upływem czasu. Ankalajew wykorzystywał zmęczenie Błachowicza, jednak mimo to nie udało mu się zwyciężyć walki, a sędziowie ogłosili większościowy remis (48-47, 46-48, 47-47).
Ankalajew: Gdzie jest mój pas?
Werdykt ten nie spodobał się Magomedowi Ankalajewowi, który w rozmowie tuż po walce pokazał swoje emocje.
— Nie wiem, co mam powiedzieć. Wygrałem tę walkę. Gdzie jest mój pas? — mówił Rosjanin.
— Dajcie mu ten pas. Ja na pewno nie wygrałem — odparł Błachowicz.
Będzie rewanż? "Nie wygrałem, ani nie przegrałem"
Jan Błachowicz po walce zaproponował rewanż swojemu przeciwnikowi. Polski zawodnik stwierdził, że nie przegrał, ani też nie wygrał tego pojedynku.
— Musiałbym jeszcze raz obejrzeć walkę, żeby ostatecznie ją ocenić. Na pewno nie wygrałem tej walki, ale nie wiem, czy ją przegrałem — powiedział.
Sternik UFC Dana White przyznał, że jest rozczarowany walką Błachowicza i Ankalajewa. Poinformował również, że podczas przyszłej gali UFC 283 o wakujący pas kategorii półciężkiej zawalczą Jamahal Hill i Glover Teixeira.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Sport