Robert Lewandowski, zakupiony za ok. 50 mln euro z Bayernu Monachium, wciąż nie został zarejestrowany jako zawodnik FC Barcelony. Polak będzie mógł wystąpić w jutrzejszym meczu sparingowym z Realem Madryt, ale dopóki wicemistrz Hiszpanii nie dopełni formalności i nie sprzeda kilku zawodników, "Lewy" nie zagra w oficjalnym spotkaniu.
Robert Lewandowski jest gwiazdą mediów społecznościowych w Katalonii, odkąd trafił do Barcelony. Obecnie piłkarze klubu przebywają w Las Vegas, gdzie pod batutą trenera Xaviego przygotowują się do sezonu 2022/2023. Barcelona dzięki skomplikowanym dźwigniom finansowym i podpisanym umowom z wielkimi firmami, jak Spotify ws. sprzedaży praw do stadionu, dokonuje wielomilionowych transferów.
Do drużyny w letnim okienku transferowym dołączyli Lewandowski i Raphinha (58 mln euro) z Leeds, a także Andreas Christensen z Chelsea Londyn i Frank Kessie z AC Milan. Na ostatniej prostej są transfery Césara Azpilicuety (Chelsea), a niewykluczone jest przyjście Julesa Kounde z Sevilli.
Czytaj: Lewandowski w Barcelonie, ale nie zapomina o Polsce
Konieczne odejścia z Barcelony
Problem w tym, że dotychczasowi zawodnicy "Dumy Katalonii" nie chcą się z niej ruszyć, a to konieczność, by zarejestrować wszystkie nabytki w rozgrywkach. Memphis Depay jest kuszony przez Tottenham Hotspur, ale najchętniej zostałby na Camp Nou. Za niego Barcelona żąda 20-30 mln euro. Trudniejsza sytuacja jest z Frenkie de Jongiem, za którego do klubowej kasy wpadłoby ponad 70 mln euro. Manchester United widzi Holendra u siebie, ale de Jong zamierza grać w Lidze Mistrzów i odrzucił ofertę angielskiej drużyny. Na wylocie z Barcelony są też Samuel Umtiti, Martin Braithwaite, Ruigi Puig i Oscar Minqueza.
Zobacz: Następczyni Wandy Rutkiewicz. Monika Witkowska stanęła na szczycie K2
Czas upływa
Barcelona ma tylko trzy tygodnie, by zarejestrować Lewandowskiego i innych zakupionych graczy. Sezon hiszpańskiej La Liga rusza już 13 sierpnia. W nocy z soboty na niedzielę wicemistrz Hiszpanii zagra podczas tournee w USA z Realem Madryt. Będzie to jednak tylko sparing, więc kapitan polskiej reprezentacji powinien wystąpić w pierwszym składzie "Barcy".
GW
Inne tematy w dziale Sport