Maciej Rybus w jednym zdaniu odniósł się do decyzji selekcjonera Czesława Michniewicza, który nie będzie powoływał lewego obrońcy na zgrupowania reprezentacji Polski. Rosyjskie media i politycy bronią polskiego zawodnika i uważają wykluczenie go z kadry za skandal i agresję "na własnych obywatelach".
Transfer Macieja Rybusa do Spartaka Moskwa skomplikował drogę zawodnikowi do gry na mundialu w Katarze, a wszystko wskazuje na to, że zamknął drogę do reprezentacji Polski. 32-letni piłkarz został zapytany o decyzję trenera i PZPN przez rosyjski "RB Sport".
Czytaj: Komunikat PZPN ws. Macieja Rybusa. "Nie wystąpi na mistrzostwach świata w Katarze"
Jedno zdanie od Rybusa
- Nie chciałbym jeszcze komentować tego tematu - stwierdził 66-krotny reprezentant Biało-Czerwonych. To jedyne wyznanie, na które zdobył się Rybus w czasie, gdy polscy piłkarze robią wszystko, aby zamienić ligę rosyjską na inną w obliczu agresji na Ukrainę. Obrońca twierdził kilka tygodni temu, że nie zamierza się przenosić, ponieważ ma żonę Rosjankę i dzieci, a rodzina czuje się w kraju okupanta komfortowo.
- Najpierw zaatakował go wiceszef polskiego MSZ, a teraz federacja piłkarska. Takie traktowanie obywateli jest obrzydliwe. Jeśli koledzy z sąsiedniego kraju nie mogą zapewnić obywatelowi bezpieczeństwa, możemy, jeśli wystąpi, udzielić wsparcia, w tym w uzyskaniu rosyjskiego obywatelstwa - powiedział w wywiadzie dla "Sport-Expressu" wiceszef Dumy Państwowej Dmitrij Swiszczew. - Ma ku temu wszystkie warunki: żona, a on od kilku lat gra w Rosji. Postanowił pozostać w Rosji w obecnych trudnych czasach. Ten akt zasługuje na szacunek. Jeśli pragnie uzyskać obywatelstwo, musi być wspierany na wszystkich poziomach - dodał polityk.
Rosyjskie media podkreślają, że to politycy i dziennikarze w Polsce skreślili Rybusa z kadry. "To Polska zainicjowała usunięcie reprezentacji Rosji z turnieju w Katarze – jeszcze przed decyzją FIFA i UEFA Polacy ogłosili odmowę gry z drużyną Walerego Karpina w barażach i namawiali resztę uczestników play-off, aby zrobili to samo" - krytykuje PZPN "Sport-Express".
Zobacz: Z tych usług internetowych nie skorzystasz. Potężna awaria w sieci
Rybus od pięciu lat gra w Rosji
Gest Michniewicza i polskiego związku doceniają za to Ukraińcy. "Czesław Michniewicz wyrzucił z drużyny Macieja Rybusa. Podczas gdy niektórzy Polacy uważają, że na Ukrainie trwa wojna domowa, inni dają nam wsparcie" - donosi portal sport.segodnya.ua, cytowany przez "WP Sportowe Fakty".
Rybus od lat gra w Rosji - w 2017 roku dołączył do Lokomotiwu Moskwa z Olimpique Lyon, z którym zdobył mistrzostwo kraju. Na zasadzie wolnego transferu w czerwcu przeniósł się do Spartaka Moskwa.
Eksperci: tu zacznie się kolejna inwazja Rosji. Najniebezpieczniejsze miejsce na świecie
GW
Inne tematy w dziale Sport