Tomasz Adamek był uwielbiany przez kibiców boksu również ze względu na pozasportową postawę i mądre wypowiedzi. Teraz pięściarz postanowił wypowiedzieć się na temat Ukrainy - jego poglądy przypominają rosyjską narrację.
Deklaracje na temat inwazji na naszego wschodniego sąsiada padły dla portalu "MMA Rocks". Adamek został zapytany o postawę braci Witalija i Władimira Kliczko. Przypomnijmy, że z pierwszym z nich pochodzący z Żywca sportowiec walczył w 2011 roku o tytuł WBC. I choć kilka razy zamroczył ciosami Ukraińca, to nie dał rady w pojedynku z olbrzymim Kliczko - przegrał przez nokaut techniczny w 10. rundzie.
Kontrowersyjna wypowiedź na temat Ukrainy
- Nie miałem z nimi kontaktu. Uważam, że są to sprawy wewnętrzne Ukrainy. Myślę, że tam nie powinna się mieszać... to jest wojna, wojna domowa - opisywał Adamek. Przypomniał też, że Ukraina należała do Związku Sowieckiego i skarcił państwa zachodznie. 0 Jeżeli będą się mieszać, to pokoju nie będzie i zburzą całą Ukrainę. Politykę odsunąłem i nie chcę o niej za dużo mówić, póki jeszcze jestem w sporcie - dodał popularny "Góral".
Adamek zawsze był ceniony przez kibiców za rozsądną postawę, nigdy nie ukrywał katolickich poglądów. Jego najnowsze wypowiedzi wprawiły wielu miłośników boksu w osłupienie.
Zobacz:
Szpilka pobił Ukraińca. Zwycięski debiut w MMA
Był kapitanem rosyjskiej reprezentacji. Błagał Putina o wycofanie wojsk z Ukrainy
"Nawet gdy Putin odejdzie, nic się nie zmieni. Czarny scenariusz powinien martwić Polaków"
GW
Inne tematy w dziale Sport