Polski tenisista Hubert Hurkacz pokonał 2:0 Hiszpana Alberta Ramosa. Pochodzący z Wrocławia "Hubi" w pierwszym secie męczył się z Hiszpanem, natomiast w drugim zagrał już koncertowo i nie pozostawił złudzeń rywalowi.
Bez przełamania w pierwszym secie
Obaj zawodnicy w pierwszym secie bardzo dobrze bronili własnego podania. O wyniku zadecydował tie break. Hurkacz w decydującej partii zagrał po mistrzowsku i po stracie tylko dwóch punktów wygrał 7:2.
W drugim secie polak wyszedł na kort na takim poziomie jak kończył pierwszego seta, czyli rewelacyjnie. Polski tenisista już w pierwszym gemie przełamał Ramosa. "Hubi" nie odpuścił dobrego wejścia w drugi set i utrzymał swoje podanie, a następnie znowu wygrał gema, w którym serwował Hiszpan. Duża przewaga sprawiła, że Hurkacz mógł grać nieco spokojniej. Wrocławianin wygrywał swoje podania, co spowodowało, że wygrał z Albertem Ramosa drugiego seta 6:2.
Czas na rewanż w ćwierćfinale
Hurkacz w walce o półfinał zagra z Grigorem Dimitrowem. Bułgar kiedyś był trzeci w ATP, dziś jest 29. W Monte Carlo pokonał Nikoloza Baszilaszwiliego, Duszana Lajovicia i - co było największą niespodzianką - rozstawionego z numerem 4 Caspera Ruuda.
Wrocławianin i Dimitrow na kortach mierzyli się ze sobą tylko raz. Na kortach Indian Wells w ubiegłym roku po bardzo wyrównanym pojedynku zakończonym tie breakem w trzecim secie zwycięsko wyszedł Bułgar.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Sport