Komentator sportowy Marcin Feddek został zawieszony przez telewizję Polsat. To konsekwencja kilku wpadek podczas komentowania jednego meczu Ligi Mistrzów UEFA.
Marcin Feddek komentował we wtorek 5 kwietnia pierwszy mecz ćwierćfinałowy Ligi Mistrzów UEFA, w którym zmierzyły się drużyny Manchesteru City i Atletico Madryt. Angielski klub pokonał mistrza Hiszpanii 1-0. Informację o zawieszeniu dziennikarza przekazał portal Weszlo.com.
Marcin Feddek zawieszony przez Polsat. Aż trzy wpadki w jednym meczu
Spotkanie nie dostarczyło jednak kibicom tylu emocji, co komentarz Marcina Feddka, który podczas relacjonowania jednego meczu popełnił aż trzy błędy.
Oglądając mecze łatwo się wyłączyć i nie zwracać uwagi na błędy komentatorskie, ale pasjonatom takie rzeczy nie umkną. W trakcie tego spotkania Feddek stwierdził, że belgijski piłkarz Kevin De Bruyne trafił do Manchesteru City już za kadencji trenera Pepa Guardioli i niestety popełnił tym samym błąd - reprezentant Belgii został ściągnięty do angielskiego klubu jeszcze podczas rządów Manuela Pellegriniego.
Co więcej, Marcin Feddek twierdził, że piłkarz Atletico Madryt Joao Felix grał dwukrotnie w finale Ligi Mistrzów i znów się mylił. Można powiedzieć, że podwójnie, bo Portugalczyk ani razu nie wystąpił w finale elitarnych rozgrywek.
Feddek pokusił się także o stwierdzenie, że nie podoba mu się, jak ludzie się obnoszą z noszeniem drogich rzeczy i przywołał do tego markę "Gucci", wyraźnie podkreślając, co o tym myśli mówiąc w trakcie meczu "Gucci, sruczi" [wym. guczi sruczi].
Polsat zdecydował o zawieszeniu komentatora na miesiąc.
SW
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Kultura