Snowboardzistka Aleksandra Król zastąpi Natalię Czerwonkę w roli chorążego reprezentacji Polski podczas ceremonii otwarcia igrzysk w Pekinie. Powodem zmiany był pozytywny wynik testu na COVID-19 u panczenistki. Flagę Polski będzie niosła wspólnie z łyżwiarzem szybkim – Zbigniewem Bródką.
Dla Aleksandry Król będzie to trzeci start w igrzyskach. Za pierwszym razem, w Soczi w 2014 roku, ukończyła zawody w slalomie równoległym na 30. miejscu. Cztery lata później w południowokoreańskim Pjongczangu zajęła 11. miejsce w slalomie gigancie równoległym.
31-letnia triumfatorka styczniowych zawodów Pucharu Świata w austriackim Simonhoehe reprezentuje barwy KS F20 Dawidek Team.
Aleksandra Król o swoich medalowych szansach
— Może sprawdzi się znane powiedzonko, do trzech razy sztuka — przekazała PAP
Przeczytaj też:
Dla 37-letniego Zbigniewa Bródki będzie to czwarty występ podczas zimowych igrzysk w jego karierze. Największymi sukcesami panczenisty Błyskawicy Domaniewice jest zdobycie złotego medalu podczas zawodów w Soczi na 1500 m oraz brązowego w zmaganiach drużynowych.
Po długim treningu czas na udział w igrzyskach
Przed trwającym obecnie sezonem Bródka nie startował w zawodach. Czas poświęcał jedynie na trening i zdawało się, że wkrótce zakończy karierę. Tej zimy wrócił jednak do wyczynowego sportu i wywalczył kwalifikację olimpijską w biegu ze startu wspólnego oraz na swoim koronnym dystansie 1500 m.
Igrzyska w Chinach potrwają od 4 do 20 lutego. Na dotychczasowy dorobek Polaków w zimowej rywalizacji o nagrody olimpijskie składają się 22 medale – po siedem złotych i srebrnych oraz osiem brązowych.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Sport