Dariusz Szpakowski, jeden z najsłynniejszych polskich dziennikarzy sportowych i komentatorów obchodzi dziś 70. urodziny. Skomentował ponad sto meczów, z których zapamiętaliśmy nie tylko wyniki, ale i barwne cytaty Szpakowskiego.
Dariusz Szpakowski - życiorys
Urodził się 15 maja 1951 roku w Warszawie. Od wczesnych lat interesował się sportem. Grał w koszykówkę w Legii Warszawa. Studiował w Wyższej Szkole Wychowania Fizycznego w Gdańsku-Oliwie, a potem na warszawskiej AWF. Równocześnie pracował jako dziennikarz sportowy dla Rozgłośni Harcerskiej. Pisał też artykuły do „Świata Młodych”.
W 1976 roku razem z Włodzimierzem Szaranowiczem i Henrykiem Urbasiem trafił do Polskiego Radia, gdzie relacjonował mecze piłkarskie, był współautorem i prowadzącym m.in. audycji "Kronika sportowa". W 1983 został zatrudniony w redakcji sportowej Telewizji Polskiej.
W latach 1978–2018 skomentował ponad sto meczów w ramach jedenastu turniejów finałowych piłkarskich mistrzostw świata; w latach 1980–2016 relacjonował też spotkania dziewięciu turniejów finałowych piłkarskich mistrzostw Europy (oprócz Euro 2008), a w latach 1980–2018 wydarzenia z szesnastu igrzysk olimpijskich (łącznie letnich i zimowych). Prowadził też Studio Sport, programy Sportowa niedziela i Sportowa sobota.
W sierpniu 2002 został przez prezesa TVP Roberta Kwiatkowskiego odsunięty od komentowania. Wrócił 2 lata później, po odejściu Kwiatkowskiego.
Występował również w filmach, grając głównie... siebie, czyli komentatora sportowego.
Za swoje zasługi został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Rockowy zespół Kuśka Brothers z Olsztyna, zafascynowany Dariuszem Szpakowskim, nagrał przed laty piosenkę mu poświęconą. Jako motyw gitarowy występuje tu fragment Chicory Tip "Son of my father", który stanowił czołówkę "Studia Sport" w TVP za PRL. Pamiętacie?
Dariusz Szpakowski - wpadki komentatorów
Szpakowski jest chyba najpopularniejszym komentatorem sportowym w Telewizji Polskiej. Ma charakterystyczną barwę głosu, po której można od razu go rozpoznać. Poza tym jego komentarze są niezwykle barwne. Nie brakuje również błędów językowych i wpadek, które kibice skrzętnie notują.
Słynne wpadki Dariusza Szpakowskiego (wybór)
- Ajax nie czeka, bo niby na co.
- A oto Marcelo, którego eksponuje realizator transmisji, aczkolwiek do tej pory jeszcze niczego wielkiego nie pokazał
- Alan Shearer, dla którego treścią życia jest futbol, nawet maturę z polskiego ustną zdawał z futbolu. Po prostu opowiadał o fascynacji tą dyscypliną. (Po paru minutach): Oczywiście Alan Shearer maturę zdawał z języka polskiego, a nie z angielskiego.
- Bergkamp trafił bramką w słupek.
- Bracia-bliźniacy Frank i Ronald de Boerowie, z których większość gra w Barcelonie.
- Diabeł nie taki straszny, ale nie czerwony, tylko biały, a w zasadzie to kogut (podczas meczu Pucharu UEFA Tottenham – Wisła).
- Dostałem sygnał z Warszawy, że mają już państwo obraz, więc możemy spokojnie we dwójkę oglądać mecz.
- Grał w meczu towarzyskim w mieście, w którym urodził się 2 tygodnie temu.
- Jak nie strzela, to nie strzela, a jak strzela, to strzela (o Rooneyu).
- Manchester United, wiadomo – drużyna z wysp, a tam się gra dotąd, dopóki sędzia nie skończy spotkania.
- Mirosław Trzeciak zdobył gola po indywidualnej akcji całego zespołu.
- Na Wembley leje od 3 godzin, czyli typish English weather.
- Nasi piłkarze muszą bardzo antycypować, gdzie spadnie piłka.
- Następuje zmiana w drużynie Juventusu Toruń. Yyy, przepraszam, Dortmund.
- Norwegowie w czerwonych koszulkach i białych spodenkach. Polacy – w strojach odwrotnie pokolorowanych.
- Piłkarz polewa sobie wodę głową.
- Po przerwie mróz nie zelżał, a wręcz przeciwnie, wiatr nie osłabł.
- Puścił Bąka lewą stroną.
- Strzelił w długi róg bramkarza.
- Ta bramka nie mogła być uznana, gdyż – jak widać w powtórce – bramki nie było.
- Teraz pokażemy bramki z tego meczu dla tych, którzy widzieli, ale myślę, że chętnie obejrzą je jeszcze ci, którzy nie widzieli.
- W 56 minucie goście na wszelki wypadek podwyższają na 3:1
- Wielkie święto na stadionie, który został odbudowany, zniszczony i zbombardowany przed 6 laty.
- Włodek Smolarek krąży jak elektron koło jądra Zbyszka Bońka.
- Zawodnik jest, jaki jest, i to jest jego wada.
- Żurawski biegnie z piłką, a nie to nie Żurawski, a jednak to on.
- Choć jak kibice – wierzymy, że coś się zmieni. Musi się zmienić, bo gorzej już być nie może.
- Żal komentować tak żenujący mecz Polaków.
- Ten zawodnik mieszka z własną rodziną i własną matką.
- Janas chyba zmienił zdanie, choć Brożek był już rozebrany.
- Pewnie serca i głowy by chciały, ale nogi nie nadążają.
- Bo futbol to jest gra, nie matematyka.
- Mówiłem, mówiłem, aż przestałem mówić...
Dariusz Szpakowski na Euro 2020 skomentuje mecz Polski ze Szwecją, który będzie naszym ostatnim w fazie grupowej. Potem ma także relacjonować finał turnieju.
ja
Inne tematy w dziale Sport