Paulo Sousa głównym faworytem do objęcia reprezentacji Polski.
Paulo Sousa głównym faworytem do objęcia reprezentacji Polski.

Nieoficjalnie: jest nazwisko następcy Brzęczka. Będzie zaskoczenie

Redakcja Redakcja Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 41

Portugalski trener Paulo Sousa może zostać nowym selekcjonerem reprezentacji Polski - podał wpływowy dziennikarz Gianluca di Marzio. Nazwisko osoby wybranej przez Zbigniewa Bońka poznamy jutro. 

- Paulo Sousa może być nowym selekcjonerem reprezentacji Polski - napisał na Twitterze włoski ekspert. Od zwolnienia Jerzego Brzęczka ruszyła giełda nazwisk.


Z racji doskonałych kontaktów na Półwyspie Apenińskim prezesa PZPN, kibice i dziennikarze typowali Włocha na ławce polskiej kadry. Bez pracy pozostają Massimiliano Allegri, Maurizio Sarri, a także Marco Giampaolo. Ten ostatni wydawał się najbliżej podpisania kontraktu. Włoskie media były wręcz przekonane, że były trener Sampdorii Genua, Milanu i Torino przyleci do Polski. 

- Nic z tych doniesień nie jest prawdą, sytuacja Marco Giampaolo nas nie interesuje - skwitował krótko Boniek w rozmowie z "Tuttosport". Również Di Marzio nie wierzy w zatrudnienie Giampaolo.

- Patrząc na listę włoskich szkoleniowców do wzięcia, nie mam żadnych wątpliwości, że perfekcyjnym wyborem dla Polski byłby Massimiliano Allegri. To idealny trener, który łączy w sobie wszystko: taktykę, motywację, komunikację. On byłby perfekcyjnym wyborem, ale prawda jest taka, że nie wierzę, aby w to wszedł. Myślę, że poczeka na propozycję z dużego europejskiego klubu - ocenił, pytany przez "WP Sportowe Fakty". 

Inną, ciekawą opcją dla PZPN byłby Vincenzo Montella, który karierę zawodnika spędził m.in. w AS Romie. - To byłby niezły wybór. Pracował za granicą, a teraz potrzebuje nowego wyzwania. Gdybym miał wskazać kogoś realnego i dobrego dla polskiej federacji, to z tych nazwisk, o których tu mówimy, Montella wydaje mi się bardzo ciekawym rozwiązaniem - stwierdził Di Marzio. 

Włoski ekspert podawał na ogół informacje z pierwszej ręki m.in. o transferze Cristiano Ronaldo z Realu Madryt do Juventusu, Wojciecha Szczęsnego do drużyny mistrza Włoch, czy przenosinach Arkadiusza Milika z Napoli do Olimpique Marsylia. Di Marzio nie unikał jednak wpadek. W sierpniu 2019 roku był pewny przenosin Neymara z PSG do Barcelony, co ostatecznie nie nastąpiło. Na ponad rok przed zaskakującym odejściem Ronaldo ze stolicy Hiszpanii, Di Marzio przekonywał o Manchesterze United jako priorytetowym celu portugalskiej gwiazdy. 

Sousa to 50-latek, który trenował w ostatnim czasie Girondis Bordeux. Prowadził też takie drużyny, jak Fiorentina i Basel, choć większe sukcesy święcił w karierze piłkarza - zdobył dwa puchary Ligi Mistrzów. Wygrane tytuły mistrza Szwajcarii i Izraela mogą nie przekonać polskich kibiców, którzy liczą na ogłoszenie naprawdę znanego nazwiska. Szczegóły planu Bońka poznamy jutro po godz. 15. 

GW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj41 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (41)

Inne tematy w dziale Sport