Już po wyborach. Media - polskie i zagraniczne - donoszą o wielkiej zmianie, zwrocie i przełomie. Zwycięzcy sie cieszą a rządzący do tej pory i Lewica zaczynają czas rozliczeń i refleksji nad powodami porażki. Zaczynają się żale w mediach nad niewdzięcznym elektoratem, który nie potrafił docenić starań i wysiłów i nie pozostał wierny. Tym, którzy w Platformie tracą nadzieję niosę "dobrą nowinę". "Nie porzucaj nadzieje"! - można by zakrzyknąć za Kochanowskim. Jest grupa wyborców, która została wam wierna do końca. To pensjonariusze aresztów i zakładów karnych.
Państwowa Komisja Wyborcza zaczęła publikować szczegółowe wyniki z regionalnych komisji wyborczych, w tym z aresztów i zakładów karnych. Nie wiem czy to kogoś zaskoczy czy nie ale "w tych regionach" Platforma nadal - można powiedzieć "tradycyjnie - trzyma się mocno. To są miejsca gdzie widać silną nadreprezentację jej zwolenników i relatywny brak popierających PiS. Dla przykładu garść wyników';
Areszt Śledczy w Lublinie: PO - 47%, PiS - 12,6 (w Lublinie PiS -41, PO - 24). Prawdziwą gwiazdą wyborców aresztu w Lublinie została posłanka J. Mucha, zgarniając 35% wszystkich oddanych tam głosów. Była bezkonkurencyjna. Drugie miejszce przypadło J. Palikotowi, który zebrał blisko cztery razy mniej głosów (jedynie 9,01)
W areszcie śledczym na Mokotowie PO zdobyła ponad połowę głosów (54,2) a Ewa Kopacz zostawiła wszystkich kandydatów na posła daleko w tyle, zdobywjąc 49,3% Nie znam pełnych danych ale sądzę, że to może być rekord Polski..a może nawet Europy! Nie jest to zresztą wyjątek. W Zakladzie Karnym w Białołęce Pani Ewa zdobyła co prawda "tylko" 41%głosów wszystkich osadzonych - ale to też wynik, którego należałoy pogratulować, bo - przypomnę - w Warszawie PO zdobyła jedynie 27,5% głosów.
A w Łodzi? - ktoś mógły zapytać. W Łodzi także jest dobry wynik. W Zakładzie Karnym Nr 1 PO zdobywa serca - i głosy - ponad połowy wyborców (51,1%)...a PiS tylko 9,1%. W całym mieście Platforma zdobyła prawie połowę mniej głosów (31%).
Podobnie jest w innych miastach: Gdańsku (Areszt Śledczy) - gdzie PO zdobywa 67% głosów, to jest 10 razy więcej niż PiS (6,5%), W Poznaniu - 47% (Areszt), Wrocław - blisko 50%...itd.
Szanowne Panie, szanowni Panowie - wciąż jest nadzieja, że spadające notowania się zatrzymają bo Platforma ma także swój "żelazny i wierny elektorat", na który może zawsze liczyć...
Może jeszcze jedna ciekawostka z zakładów Karnych. W poprzednich wyborach poza PO najpopularniejszą partią był jeszcze Ruch Palikota. Anno Domini 2015 mamy zmianę na pozycji vice lidera. Drugie miejsce zajmuje dzisiaj ruch wyborców P. Kukiza. Mówię o tym w kontekście sporów i dydyskusji nad powodami niepowodzenia Lewicych w tych wyborach. Głównym winowajcą mianowany został A. Zandberg. Wydaje mi się, że to pomyłka - chociaż dokładnych danych na ten temat jeszcze nie znam, ale intuicja odpowiada mi, że to raczej P. Kukiz zebrał - w dużej części - ten wk...ny elektorat, który cztery lata temu poparł partię J. Palikota.
A tak poważniej - na zakończenie - to jest naprawdę ciekawy, naukowy problem i pytanie: co powoduje, że osadzieni w aresztach i więzieniach czują takie pokrewieństwo z kandydatami PO?
Inne tematy w dziale Polityka