TVP Info na tropie spisku.

Po dzisiejszym dniu coraz bardziej jasne staje się kim będzie w rządzie Ewy Kopacz mecenas R. Giertych, jeśli - jakimś cudem - PO wygra wybory. Pan Mecenas zakasał rękawy, na rozgrzewkę poczytał przemówienia W. Gomułki, napiął zwoje mózgowe i rozwikłał problem "afery podsłuchowej".

Wyszło mu, że za "pełzającym zamachem stanu" stoją siły reakcyjne z partią PiS na czele, która to partia od wielu już lat uprawia dywersyjną i rozbijacką robotę. Mecenas logicznie wywiódł, że nagrania stały się „odskocznią dla wywrotowych sił do politycznych demonstracji o wymowie antyrządowej”.

Po tym wyczynie jasnym musi być dla wszystkich, że mecenas Giertych w nowym rządzie E. Kopacz będzie Ministrem Spraw Wewnętrznych (wykonał wszak pracę, którą zobowiązał się wykonać Min. B. Sienkiewicz) lub kandydatem na Prokuratora Generalnego - tę kwestię dziennikarze powinni jeszcze wyjaśnić u źródeł.

Sprawa wydaje się oczywista. Niewielu dziennikarzy ma wątpliwości. Na pewno nie ma ich K. Lewicka z TVP Info. Nie ma ich bo jak może mieć skoro – jak orzekła w swoim programie – „napisali o tym w Newsweeku”, tygodniku o nieposzlakowanej przecież opinii, który rozwiązał kilka innych zagadek i afer a zwłaszcza aferę P. Dudy (pławiącego się w luksusie w nadmorskich kurortach) i A. Dudy (nielegalnie zarabiającego na prywatnych uczelniach i latającego samolotami). Ba, nie tylko Newsweek ale także Gazeta Wyborcza wysuwała takie podejrzenia a NAWET Radio Zet! Czy ktoś jeszcze może mieć wątpliwości KTO ZA TYM WSZYTKIM STOI? I NA CZYJ MŁYN LEJE SIĘ TA BRUDNA SPIENIONA WODA?

Na szczęście jednak są w Polsce czujne i odważne media oraz red. Karolina Lewicka, które nie dają się zastraszyć poglądom o nieracjonalności spiskowych  teorii dziejów i braku „układów”. W najbliższej przyszłości - możemy być pewni – wskazani zostaną bezpośredni zleceniodawcy tego podłego, godnego potępienia czynu – chodzi o nielegalne nagrania oczywiście. Niech żyje towarzysz Wiesław.. tfu, tzn. Roman oczywiście. Ro-man, Roo-man. Roo-man, Ro-man, Ro-man, Ro-man....