spodlasu spodlasu
55
BLOG

50 mln USD na prezerwatywy dla Gazy czy 500 mln na bomby dla Izraela? Dylematy D. Trumpa.

spodlasu spodlasu Polityka Obserwuj notkę 5

Jakie 50 mln USD? Jaka Gaza?

Streśćmy w skrócie o co chodzi. Karoline Leavitt, nowa, młoda (27- letnia) rzecznik prasowy/a Białego Domu,  podczas swojego debiutanckiego briefingu prasowego we wtorek 28 stycznia, emocjonalnym tonem oświadczyła, że Departament Efektywności Rządu oraz Biuro Zarządzania i Budżetu "odkryły, że około 50 milionów dolarów podatników zostało wydanych na sfinansowanie prezerwatyw w Gazie". Następnego dnia, D. Trump pytany o tę sprawę uzasadniał, że "chodziło o prezerwatywy dla Hamasu i w dodatku:

"They've used them as a method of making bombs." (Używali ich do robienia bomb.)

Oświadczenie dla mediów wydane zostało w ramach usprawiedliwienia i  uzasadnienia wstrzymania przez D. Trumpa wydatków z programu USAID, które wywołało w USA ogromne zamieszanie, protesty wielu środowisk, które otrzymywały finansowanie z tego programu (m. in. finansowanie wsparcia dla weteranów, kuchni dla bezdomnych itp.)

Rzeczywiście, sprawa mogłaby się amerykańskiemu, przeciętnemu płatnikowi podatków wydać kontrowersyjna gdyby nie to, że... właściwie nie ma żadnych dowodów na to co młoda rzecznik Białego Domu stwierdziła. W ciągu dwóch następnych dni kolejne agencje prasowe, gazety, stacje telewizyjne, jak: Associated Press, CBS, The Washington PostCNN, Reuters, i inne media sprawdzały wiarygodność tej informacji i jednogłośnie orzekały, że nie ma ona żadnego potwierdzenia w rzeczywistości. 

Ostatni raport USAID z 2023 roku wykazuje, że w ramach pomocy zagranicznej USAID wydał na finansowanie antykoncepcji  ŁĄCZNIE blisko 61 mln USD na całym świecie, z tego przede wszystkim w Afryce (około 55 mln USD), a na prezerwatywy jako formę antykoncepcji i przeciwdziałania chorobom (AIDS, weneryczne) wydano z tej kwoty (60 mln USD) jedynie 7 mln dolarów. Jedynym państwem na Bliskim Wschodzie w jakim USAID finansowała antykoncepcyjne programy była Jordania, na którą przeznaczono z USAID 45 tys. USD. W Gazie żadne programy "planowania rodziny" nie były finansowane.

Jedynymi funduszami jakie planowano wydać na programy w Gazie (i te zostały przez administrację Trumpa wstrzymane) były pieniądze przeznaczone dla Międzynarodowego Korpusu Medycznego, który prowadzi dwa szpitale polowe w Strefie Gazy, służące około 33 tysiącom cywilów miesięcznie.

"Od stycznia 2024 r. Międzynarodowy Korpus Medyczny zapewnił w Strefie Gazy opiekę zdrowotną ponad 383 000 cywilom, którzy nie mieli innego dostępu do usług lub leczenia, w tym wykonując około 11 000 operacji, z których jedna trzecia została sklasyfikowana jako poważne lub umiarkowane zabiegi" – powiedział Todd Bernhardt, rzecznik MKM.

"Asystowaliśmy przy porodzie około 5000 dzieci, z czego około 20 procent przez cesarskie cięcie. Ponadto Międzynarodowy Korpus Medyczny przebadał 111 000 osób pod kątem niedożywienia, wyleczył 2 767 osób z powodu ostrego niedożywienia, rozprowadził suplementy mikroelementów dla 36 000 osób i nie tylko. Jeśli nakaz wstrzymania pracy zostanie utrzymany, nie będziemy w stanie utrzymać tych działań dłużej niż przez najbliższy tydzień" – dodał

Planowaniem rodziny na terytoriach palestyńskich, w tym w Strefie Gazy, zajmowała się Agencja Narodów Zjednoczonych dla Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (UNRWA). Agencja rozdawała doustne środki antykoncepcyjne i prezerwatywy, ale prezydent Joe Biden zamroził amerykańskie fundusze rok temu po tym, jak Izrael stwierdził, że 12 z 33 000 pracowników agencji uczestniczyło w ataku Hamasu na Izrael w 2023 roku.


Bomby dla Izraela za setki milionów USD

Znacznie mniej zamieszania i wątpliwości wywołała inna decyzja D. Trumpa. W jednym z pierwszych swoich posunięć, nowy prezydent USA zniósł zakaz wysyłania do Izraela ciężkich bomb. Niespełna rok wcześniej,  w trakcie rządów J. Bidena, Stany Zjednoczone wstrzymały dostawy około 3500 bomb do Izraela – w tym w tym ciężkich bomb Mk-84 o wadze 2000 funtów (900 kg) – w maju, w celu ograniczenia ofiar cywilnych w gęsto zaludnionym mieście Rafah, podczas izraelskiej kampanii wojskowej przeciwko Hamasowi w Gazie. O ogromnych ofiarach ponoszonych przez cywilów w wyniku użycia tych bomb donosiły zarówno media jak i  raporty ONZ

W raporcie ONZ wyszczególniono sześć konkretnych ataków związanych z podejrzeniem użycia bomb GBU-31 (2 000 funtów - 900 kg), GBU-32 (1 000 funtów) i GBU-39 (250 funtów) w okresie od 9 października do 2 grudnia 2023 r. na budynki mieszkalne, szkołę, obozy dla uchodźców i targ. Biuro Praw Człowieka ONZ zweryfikowało 218 ofiar śmiertelnych tych sześciu ataków i stwierdziło, że otrzymane informacje wskazują, że liczba ofiar śmiertelnych może być znacznie wyższa.

"Wymóg wyboru środków i metod prowadzenia wojny, które unikają lub przynajmniej minimalizują w każdym stopniu szkody cywilne, wydaje się być konsekwentnie naruszany w izraelskiej kampanii bombowej" – powiedział Wysoki Komisarz ds. Praw Człowieka Volker Türk.

Żeby być sprawiedliwym, należałoby dodać, że w latach 2023 - 2024 dostarczono do Izraela kilkanaście tysięcy bomb Mk-84 (900 kg) i były regularnie wykorzystywane przez lotnictwo Izraela w nalotach na SG. W ramach pakietu pomocy militarnej dla Izraela wartości 17 mld USD, uchwalonego w kwietniu 2024 roku przez Kongres USA, przewidziano miedzy innymi kategorię: "uzupełnienie amerykańskich zapasów wojskowych w Izraelu, które w ostatnim czasie zostały w poważnym stopniu zmniejszone". Z pewnością także bomby Mk-84 wchodziły w skład tych "pomniejszonych zapasów".

Ich wstrzymanie w maju 2024 roku Austin tłumaczył słowami: ‘far too many casualties’ from Gaza war (swoją drogą ciekawe jest po którym z kolei nalocie i którym zabitym w jego wyniku cywilu L. Austin doszedł do takiego wniosku).

Dodajmy może jeszcze, że takie bombki to nie jest tania sprawa. Jedna Mk-84 kosztuje około 16 tys. USD, ale należy doliczyć do niej jeszcze specjalny zestaw precyzyjnego naprowadzania. Dla bomby tego rozmiaru jest to zestaw GBU-31 JDAM wartości około 30 tys. USD. Całość 45 tys. dolarów za sztukę. Jeśli przemnożymy to przez kilkanaście tysięcy da nam to...sporą sumkę.


Morał

Być może jakiś przewrażliwiony inteligencik zacząłby tu dzielić etyczny włos na czworo i coś opowiadać o zabijanych a nawet "masakrowanych" w Strefie Gazy niewinnych kobietach, dzieciach, starcach. Niszczonych szkołach, szpitalach, zabijanych pracownikach organizacji humanitarnych. Jednak nie dajmy się zwieść tej pseudo - humanitarnej demagogii. Dobrze wiemy, że D. Trump to w sumie fajny gość, który dba o pokój na całym świecie, nie da zmarnować jednego dolara z amerykańskich podatków, sam nie tknie prezerwatywy i nie pozwoli by jakiś terrorysta z Hamas też się nimi bawił. No i gites, prawda?

spodlasu
O mnie spodlasu

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka