Do licznych ostatnio rozważań (często spekulacji) na temat zasadności zakupów kolejnych typów czołgów przez Min. M. Błaszczaka swój mały rozdział dopisały dzisiaj media koreańskie. Jak wiemy z informacji MON, Minister Błaszczak zapowiadał podpisanie kontraktu na szybki zakup w Korei Płd. 180 czołgów K2 BP i dostarczenie ich do 2024 roku, a następnie możliwość produkcji tych czołgów w Polsce na licencji. Na tym głownie polegać miała zaleta tego kontraktu i przewaga nad kontraktem (niewiele wnoszącego w rozwój zdolności przemysłowych) na amerykańskie Abramsy.
Jednak dzisiejsze informacje z Korei nieco mogą skruszyć tę pewność produkcji K2 w Polsce. Zacytujmy:
"Poland is expected to sign for 180 in 27 July 2022. The first order of 180 K2 Black Panthers will be delivered by 2024, followed by 450 units by 2030. Poland will then manufacture an additional 370 vehicles under license in Poland, reaching 1,000 tanks in total".
Czyli: Minister Błaszczak 27 lipca ma podpisać kontrakt na zakup UWAGA!: TYSIĄCA CZOŁGÓW K2 do grubo ponad 2030 roku (ile może zając produkcja 370 czołgów w Polsce?). Pierwsze 180 wyprodukowanych będzie w Korei i dostarczone to 2024 roku. Czyli jakieś 80- 90 czołgów rocznie - zakładając że kilkanaście sztuk trafi do Polski już w 2022 roku. Następne 450 sztuk, w dostawach 70-80 sztuk rocznie trafiać będzie do 2030 roku...i te także produkowane będą w Korei. Czyli do 2030 roku mamy zakupić 630 czołgów - WSZYSTKIE WYPRODUKOWANE poza Polską (może łączność, i systemy obserwacji będą polskie - zobaczymy).
Dopiero od 2030 PLANUJE SIĘ produkcję w Polsce kolejnych 370 sztuk - czyli mniej więcej jednej trzeciej całego zamówienia.
No ale teraz policzmy. Mamy obecnie 250 Leopardów (zaokrąglając) i trwają rozmowy z Niemcami o dostawie kolejnych kilkudziesięciu L2 A4 w zamian za czołgi dostarczone Ukrainie. Od przyszłego roku mają dojeżdżać stare Abramsy M1 A1 (najprawdopodobniej). Czyli do 2024 roku możemy mieć: 250 + 180 + 116 = 545 czołgów i jeszcze dodatkowe L2 A4 od Niemców. Łącznie około 600 czołgów. Wszystko przy założeniu, że oddajemy wszystkie PT-91 Ukrainie. Do tego od 2025 roku dochodzą kolejne Abramsy (250 nowych) i kolejne K2 BP (70-80 rocznie). Do końca 2030 roku kolejne 700 sztuk czołgów!!!
Łącznie w 2030 roku powinniśmy mieć przynajmniej (na podstawie podpisanych umów) blisko 1300 czołgów (Abramsy nowe i "stare", Leopardy 2 PL i zmodernizowane L2 A5 oraz koreańskie K2):).
Dopiero w tym momencie, rządzący wówczas w Polsce podejmą decyzję czy produkować w Polsce kolejne 370 sztuk K2 czy może przeznaczyć te pieniądze na jakieś inne cele (obronne lub inwestycje poza budżetem na obronę).
W 2030 roku rządzący staną przed pytaniem czy potrzebne nam, czy stać nas na 1650 czołgów czy wystarczy "tylko" 1300.
No właśnie...czy potrzebne i czy nas stać?:)
Link do info z Korei (przypis 70)
https://en.wikipedia.org/wiki/K2_Black_Panther
Inne tematy w dziale Polityka