"Cały dzień jazdy za 1 euro" - tak zachęcają na inaugurację u nich nowego sezonu narciarskiego przedstawiciele ośrodków w Bachledowej Dolinie w podtatrzańskim Ździarze i Jasna w Dolinie Demianowskiej w Niżnych Tatrach na Liptowie.
Warunki pogodowe były tam ostatnio tak dobre, że udało się tam na pierwszych trasach wytworzyć już wystarczające ilości śniegu technicznego.
Od 3 grudnia w Bachledowej Dolinie będą czynne dwie kolejki: cztero oraz trzy osobowa i trasy zjazdowe: Slalomák, Bachledka i Majstrák.
Parkingi dla narciarzy są bezpłatne, przybyły nowe bufety i jedna restauracja. Od poprzedniego sezony w modernizację tego ośrodka zainwestowano 10 milionów euro. Znajduje się on na południowym i północnym stoku Spiskiej Magury. Poza wspomnianymi kolejkami jest tam jeszcze 10 wyciągów i 12 zjadowych tras (we wszystkich stopniach trudności) o łącznej długości 11 km (w tym nowa trasa Hrebeň o długośc 800 m - niebieska). Zdolności przewozowe ośrodka wynoszą łącznie ponad 8200 osób na godzinę.
Zapewne w sobotę sezon narciarski rozpocznie także drugi ośrodek znadujący się w Ździarze - Średnica, z tym że położony jest on z przeciwnej strony wsi, powyżej niej, tuż przy drodze z Polski od strony Ździarskiej Przełęczy. Jest tam 9 wyciągów mogących przewieźć ponad 6 tys. osób na godzinę.
W Demianowskiej Dolinie czynny będzie na razie tylko czteromiejscowy wyciąg i trasa zjazdowa Biela Púť. Pozostałe są dopiero śnieżne. W ośrodku Jasna, oferującym zjazdu zarówno po północnej jak i południowej stronie Chopoka jest w sumie 36 km tras zjazdowych. Obsługujące je kolejki i wyciągi mogą w ciągu godziny przewieźć 25 tysięcy osób.
Ale od soboty ceny będą już "normalne"...
Inne tematy w dziale Rozmaitości