Nie przedłużę prenumeraty National Geographic. Zażądałem jej anulowania rok temu tuż po obejrzeniu filmu "Śmierć Prezydenta," ale kolejne numery nadal przychodziły - aż do naturalnego wygaśnięcia subskrypcji. Zawsze płaciłem za dwa lata z góry. Ciągle otrzymuję takie monity jak ten poniższy - tradycyjną pocztą i elektroniczną.
„Nie przyjmujcie niczego za prawdę, co byłoby pozbawione miłości, ani nie przyjmujcie niczego za miłość, co byłoby pozbawione prawdy; jedno pozbawione drugiego staje się niszczącym kłamstwem” św. Edyta Stein
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka