żniwa ziarna zasianego przez Grossa coraz bliżej - padają już pierwsze kłosy od propagandowej kosy...
niestety, niedawno - w 8 maja 2010r ofiarą globalnej manipulacji został Dzielny Młody Polak, który próbował dać odpór bezczelnym kłamstwom, otrzymując w zamian śmiertelny cios nożem w plecy... zabójcą jest czarnoskóry obywatel Królestwa Holandii bez stałego adresu zamieszkania - 33 letni Alphonse Kruizinga. przyjaciółka zamordowanego 19-latka - Anna Betlinska - na szczęście nie odniosła ran. nie wiadomo dlaczego dopiero 7. lutego opublikowano faktyczne motywy czarnoskórego szowinisty...
"He said that it was not over yet and there was going to be a lot of blood and he was going to get each of them one by one."
oczywiście, agresywne mniejszości oraz inni polakosceptycy mogą mi zarzucić nadużycie - przecież nie ma pewności, że zdegenerowany napastnik słyszał kiedykolwiek o Grossie i jego kłamstwach. być może... ale z pewnością ów Alfons słyszał sowiecką propagandę i dał jej wiarę, gdyż to właśnie Sowieci tuż przed 70 rocznicą wybuchu II Wojny Światowej głosili, że Polska rozpętała tą globalną pożogę i odbiło się to w mediach szerokim echem. ciągle także ignoranckie pismaki drukują w wielu zakątkach świata brednie o złych nazistach i polskich obozach koncentracyjnych – więc większość mniej rozgarniętych młodzieńców między kolejnym piwem, a wciągnięciem do nosa może kojarzyć Polskę z przeciwnikami Brada Pitta w debilnym filmie o "żydowskich bękartach". przypominam - Brat Pitt traktował w tym kiczu domniemanych sojuszników ludu nad Wisłą ogromnym nożem i to dość ostro.
czy każdy Polak ma czuć się zagrożony przez paranoiczne "bękarty Grossa" ?
tak więc, prędzej czy później, w mniejszym lub większym stopniu, książki Grossa dopasują się niczym puzel do pracowicie budowanej od lat globalnej szubienicy dla Polskiego Narodu i wzbudzą krwawe żniwa na całym świecie - to tylko kwestia niewielkich środków na marketing i wytrwałego powielania łgarstw w kolejnych brukowcach - dla zleceniodawców Grossa, to nie powinno stanowić problemu...
obawiam się, że niedługo poniższe cytaty staną się popularną "Urban-Legend":
"For example, on the way to the bus stop he began to say that it was the fault of the Polish that the Second World War had occurred."
na koniec mam prośbę - zmówmy modlitwę za duszę Poległego Młodego Patrioty - Marcina Bilaszewskiego. jak widać na portretach opublikowanych przez BBC i AOL - prezentował On najwyraźniej radość życia i optymizm, jestem więc przekonany, że zasługuje na Wstawiennictwo Rodaków u Trójcy Świętej.
nie dajmy odwrócić naszej uwagi od Rzeczy Ważnych, bo zmarł jakiś sowiecki celebryta z Lublina - krzyknijmy STOP ANTY-POLONIZMOM !!! - apelujmy Wszyscy do MSZ i ambasady Holandii. niech wykupią pierwsze strony brukowców i napiszą PRAWDĘ - kto doświadczył i nadal doświadcza największe SHOAH w Europie...
Marcin zginął, ponieważ był Polakiem...
vide: 3kr@n
+ niepokorny mimo wielu banów od "niezależnych adminów".
+ oburzony na tysiące niewybrednych epitetów, które (wg tych samych "niezależnych modów") były, są i będą dopuszczalne wobec Polaków prezentujących myśl Narodową oraz Katolicką.
+ wytrwały w ignorowaniu wirtualnych kłód pod nogami, deszczu plwocin i kubłów łajna.
+ zdeterminowany po wielu latach upokorzeń na POgańskim POrtalu gry-online.pl do próby blogowania na Salonie24.
+ pełen nadziei, że ów "salon" wytrzyma zdecydowanie subiektywne komentarze naszej rzeczywistości oraz wirtualności ;)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura