wiele razy pisałem o zaocznym wyroku na Polskość i osądzie Polaków w globalnych mediach. pisałem też, że  agresywnym mniejszościom nadal brakuje "kropki na i", czyli czegoś w stylu "Operacji Himmler" z 1939r. - czegoś, przy czym kradzież napisu z bramy Auschwitz to przysłowiowy pikuś. po hucpie z pasiakami naprzeciw Marszu Niepodległości 11 listopada 2010r już niewiele może mnie nie zadziwić, więc spodziewam się najgorszego.

dlatego teraz z dużą obawą oczekuję na międzynarodowe uroczystości w Auschwitz - sowiecka prowokacja tamże miałaby gigantyczny wydźwięk propagandowy. mogłaby cofnąć Polską Demokrację conajmniej o pół wieku, lub nawet do stalinowskich czasów panowania teściów obecnego prezydenta RP. reagując na naciągany incydent podczas takiej symbolicznej imprezy np. stanem wojennym skutecznie przerwano by proces jednoczenia się Polskiej Prawicy wobec coraz bezczelniejszych faszystowskich korporacji, betonujących swoją władzę w Bolandii pod zdemaskowaną już przykrywką Platformy Obywatelskiej.

módlmy się by szaleństwo w anty polskim obozie nie zwyciężyło, módlmy się aby dzisiaj kolejny raz nie wykorzystano pasiaków w anty-polskiej hucpie!

Prezydenci Polski i Niemiec w Auschwitz

Bronisław Komorowski i Christian Wulff - prezydenci Polski i Niemiec - wezmą udział w obchodach rocznicy wyzwolenia hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Dziś[27 stycznia]mija 66 lat od tego wydarzenia. W uroczystościach wezmą też udział byli więźniowie obozu - jednego z największych miejsc męczeństwa i zagłady drugiej wojny światowej. Zginęło tam milion sto tysięcy osób, głównie Żydów, ale także przedstawicieli kilkudziesięciu innych narodów.