wieszanie prezydenta

premier Rosji Władimir Putin podczas wojny w Gruzji w 2008 miał powiedzieć, że chce "powiesić prezydenta Gruzji Saakaszwilego za jaja", niestety przeszkodził mu w tym niecnym zamiarze ŚP. Prezydent RP - Lech Kaczyński. tamto wieszanie Putinowi nie wyszło, ale za to wyszło mu drugie - choć w przenośni - wieszanie swojego ulubieńca przy żyrandolu w warszawskim Pałacu, zwanym niegdyś Namiestnikowskim.

pomysł z wieszaniem wziął sobie również do serca szef polskiego MSZ i chce powiesić Bronisława Komorowskiego w każdej ambasadzie RP na całym świecie. oczywiście chce powiesić prezydenta jedynie jako wizerunek, ale i tak tą inicjatywą zaskoczył konserwatywną część społeczeństwa, gdyż zawsze kreował się na bardziej postępowego i luzackiego, niż ten którego portretów nikt nie musiał wieszać ;)

"se wygrali, to se mogą" - mógłby rzec przeciętny śmiertelnik reprezentowany w POP-kulturze przez członków serialowej rodziny Kiepskich, ale bardziej ambitnych taka nowa świecka tradycja Sikorskiego jednak bulwersuje.

np. poseł Iwińskie pyta wprost – "Jakie są powody, dla których tak się stało i co się zmieniło, że przez dwie dekady w III RP nie stosowaliśmy tego rozwiązania, a nagle jest jakiś nowy obyczaj ".

– "Wprowadzanie na siłę swego rodzaju czczenia portretu prezydenta nie służy dobrze urzędowi – raczej naraża ten urząd i nowego prezydenta na śmieszność"– uważa z kolei europoseł PiS Paweł Kowal.

tak więc opinie nt. "światowego trendu" zaproponowanego do wdrożenia przez imć Radka są raczej sceptyczne, zwłaszcza ze strony opozycji parlamentarnej. a co na toMy - Prawdziwi Polacy -czy pozwolimy, by ktokolwiek wieszał prezydenta? ;)