zapraszam na drugi odcinek cyklu bananowej political fiction (wszelkie podobieństwa są zapewne przypadkowe i niekoniecznie zamierzone ;)
Presidente abierto a todos
Comorro como un cazador ávido, que quería sacar el tema a su afición.a tal fin en uno de los mayores salones del palacio fueron recogidos y promovió una exposición de sus numerosos trofeos cazados en todo el mundo. Hay doslobosbolandany osos rusettino. Es evidente que existe la mayoría de los rumiantes el heno, un montón de machos con cuernos y delgadas mujeres. Proporción de la oposición, incluso bromeó después de la inauguración de la exposición que se aferran a los ciervos Comorro como a nadie más. También forma parte de las armas pertenecientes a la jefe de Estado también se encuentra su lugar en los gabinetes. Allí están las escopetas de costumbre, rifles y francotiradores, incluso especializados y armas automáticas recibió un regalo de los productores de armas de militares ambiente amistoso en el que el presidente de turno.
La próxima exposición para la caza en una pequeña habitación íntima de Comorro amablemente permitió la ubicación de la esquina de la sagrada memoria de las víctimas de los desastres en el mar, que, indirectamente, llevó a su elección.Presidente dio las mismas pruebas que respete la memoria de su predecesor y sus familiares, aunque a menudo significó un conflicto con un rival político.Cierto - Comorro puede honrar la memoria de incluso sus opositores. Pocos políticos se han ganado el reconocimiento de los símbolos de la conmemoración de su antecesor en el cargo. Muchos hechos que sólo la corona, encabezada por el jefe cruz y esto habría terminado sentimientos. Comorro y accedió generosamente a una capilla en memoria de su umbrales presidenciales Ina, le impiden continuar con la presencia de muchos peregrinos que cayeron a donar un homenaje a su predecesor.
Si el nuevo presidente electo era pequeña y limitada sólo para satisfacer su propio ego, que eliminaría cualquier predecesores recuerdos. Podría cerrar las puertas del palacio presidencial antes de los antagonistas de peregrinación. bah! No podía moverme en absoluto a la que recuerda el interior de sus disputas políticas de los últimos años. Podrían elegir el barrio más bello de la capital a orillas del Visutel y allí, rodeado por un día el gasto global de seguridad de su cargo, entre otras personas, incluso interrumpir su vida diaria normal.
Ahora el Presidente no está exenta de prejuicios? Ahora el Presidente no es generoso? Ahora el Presidente no es grande?
ilustración - Allan Sanders
poniżej bardzo wolne tłumaczenie:
Prezydent otwarty dla wszystkich
Comorro jako zapalony myśliwy zapragnął przybliżyć poddanym swoje hobby. w tym celu w jednej z największych sal pałacu zebrano i wyeksponowano wystawę jego licznych trofeów myśliwskich upolowanych na całym świecie. są tam zarówno bolandyjskie wilki jak i rusetynskie niedźwiedzie. najwięcej jest tam oczywiście przeżuwaczy siana, pełno zarówno rogatych samców jak i smukłych samic. z tych proporcji nawet opozycja żartowała sobie zaraz po otwarciu wystawy, że jelenie lgną do Comorro jak do nikogo innego. także część oręża należącego do głowy państwa również znalazła swoje miejsce w gablotach. są tam zwykłe strzelby śrutowe, sztucery, a nawet specjalistyczna broń snajperska i automaty otrzymane w podarunku od producentów broni zaprzyjaźnionych ze środowiskiem wojskowych, w którym obraca się prezydent.
tuż obok wystawy myśliwskiej w małej kameralnej salce Comorro łaskawie zezwolił na lokalizację kącika pamięci poświęconego ofiarom katastrofy morskiej, która pośrednio doprowadziła do jego elekcji. prezydent dał tym samym dowód, iż szanuje pamięć swojego poprzednika oraz jego bliskich, choć sam często sygnalizował konflikt z konkurentem politycznym. zaprawdę - Comorro potrafi uczcić pamięć, nawet swoich przeciwników. niewielu polityków zdobyłoby się na honorowanie symboli upamiętniających poprzedników w swojej siedzibie. wielu złożyłoby jedynie wieniec, skłoniło głowę pod krzyżem i na tym skończyłyby się sentymenty. a Comorro wspaniałomyślnie zgodził się na kapliczkę pamięci w swoich prezydenckich progach inie przeszkadza mu ciągła obecność licznych pielgrzymek oddających hołd poległemu poprzednikowi.
gdyby nowy prezydent elekt był małostkowy oraz ograniczony jedynie do zaspokajania własnego ego, to mógłby usunąć wszelkie pamiątki po poprzednikach. mógłby zamknąć drzwi pałacu prezydenckiego przed pielgrzymkami antagonistów. ba! mógłby w ogóle nie przenosić się do wnętrz przypominających mu spory polityczne z minionych lat. mógłby wybrać najładniejszą dzielnicę stolicy nad brzegiem Visuteli i tam otoczony wszechstronną ochroną spędzać dni swojego urzędowania wśród innych mieszkańców, zakłócając tym ich codzienne, zwyczajne życie.
czyż prezydent nie jest pozbawiony uprzedzeń? czyż prezydent nie jest wspaniałomyślny? czyż prezydent nie jest wielki?
+ niepokorny mimo wielu banów od "niezależnych adminów".
+ oburzony na tysiące niewybrednych epitetów, które (wg tych samych "niezależnych modów") były, są i będą dopuszczalne wobec Polaków prezentujących myśl Narodową oraz Katolicką.
+ wytrwały w ignorowaniu wirtualnych kłód pod nogami, deszczu plwocin i kubłów łajna.
+ zdeterminowany po wielu latach upokorzeń na POgańskim POrtalu gry-online.pl do próby blogowania na Salonie24.
+ pełen nadziei, że ów "salon" wytrzyma zdecydowanie subiektywne komentarze naszej rzeczywistości oraz wirtualności ;)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości