Leon POgrobowiec

w filmie Luc'a Besson'a "Nikita" małą, ale bardzo ważną rolę zagrał Jean Reno jako "Victor czyściciel". ta nietypowa postać aż się prosiła o to, by dać jej większe pole do popisu w oddzielnym filmie - tak narodził się "Leon zawodowiec" tego samego reżysera i z tym samym aktorem.

patrząc na to co wyczynia Bronisław Komorowski dostrzegam wyraźną analogię do postaci "Victora czyściciela" vel "Leona zawodowca" - tj. pozbawioną jakiejkolwiek etyki mechaniczną zadaniowość egzekutora. osobiście podejrzewam, iż charakterystycznej tępoty emocjonalnej nabrał ów wybraniec Platformy w dość specyficznym towarzystwie, które usiłował niegdyś przepędzić z urzędów Antoni Macierewicz. niestety na podejrzeniach musi się moja diagnoza skończyć, ponieważ jako prosty człowiek i prawy Chrześcijanin nigdy nie bywałem na polowaniach z nagonką, w czasie których zapewne wykrystalizował się pomysł na PO ;)

ale dość dywagacji i błądzenia w meandrach domysłów - przejdźmy do rzeczy - oto jaki pokaz arogancji oraz kpin z demokracji zafundował nam cyniczny uzurpator Bronek:

1. sprawca deliktu konstytucyjnego - przejęcia obowiązków Prezydenta dokonał z rażącym naruszeniem przepisów Konstytucji. biorąc pod uwagę całokształt okoliczności wydarzeń z tragicznego 10 kwietnia 2010r., uzasadnionym jest podejrzenie, iż doszło w Polsce do faktycznego zamachu stanu z uzurpacją władzy Prezydenta przez Marszałka Sejmu RP.
    
2. kłamliwie stwierdził, że nie zna żadnego stanowiska, które miałby zająć ŚP. Prezydent Lech Kaczyński w sprawie noweli ustawy, o IPN i bezczelnie dodał - "gdyby chciał je zająć, to skierowałby nowelizację do Trybunału Konstytucyjnego, a tego nie zrobił". Komorowski oddał tym samym źródło Pamięci Narodu w ręce niezlustrowanych docentów oraz rektorów...
    
3. pośpiesznie nominował jako kandydata na szefa NBP przedstawiciela odrzuconej przez społeczeństwo kosmopolitycznej lewicy - Marka Belkę. tym samym Komorowski napluł w twarz wielu milionom tych, którzy cieszyli się odzyskiwaniem państwa przez patriotów, gardzących synekurami w "niezależnych" międzynarodowych organizacjach. warto wspomnieć, że stabilna sytuacja w NBP nie usprawiedliwia potrzeby takiego pośpiechu.
    
4. potwierdził już, że wbrew sprzeciwom większości polskich rodzin zatwierdzi "bata na każdego". "batem" tym jest ustawa o obowiązkowym donoszeniu na rodziców, którzy dają dzieciom klapsa lub zbyt gorliwie sprawdzają stan majtek u swych pociech. jego wstępna zgoda na wprowadzenie bardzo kosztownego odpowiednika "Jugendamt" w Polsce jest kontrowersyjna na tyle, że wielu jego kolegów partyjnych złamało podczas głosowania w Sejmie dyscyplinę partyjną. warto wspomnieć, iż posłowie PO głosowali przeciwko, narażając się tym samym na dotkliwe kary finansowe.

w takim kontekście nasuwa się następująca konkluzja, dotycząca poparcia dla ww. kandydata na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej - wyborcy Komorowskiego dadzą wyraz swojej merkantylnej pogardzie do demokracji i para-kryminalnym upodobaniom. ktokolwiek znajdzie argumentację za głosowaniem na patrona "gangsterów politycznych" potwierdzi jedynie swoją kwalifikację do resocjalizacji, nawet gdy stylem i precyzją "lepienia waty słownej" dorównuje sławnemu Cicero ;)