umyślnie jako motto wybrałem parafrazę cytatu bohatera hymnu Rzeczypospolitej Polskiej, wytrwałego weterana walk z Chmielnickim i dzielnego partyzanta "Potopu szwedzkiego", aby podkreślić absurdalność powszechnej obecnie tezy, iż Nacjonalizm jest czymś co Narodowi Polskiemu szkodziło, szkodzi i będzie szkodzić. jestem zdania, że jedyne co nam może zaszkodzić, to szowinizm. natomiast Nacjonalizm i gospodarskie podejście do Państwa może Polskę jedynie wzmocnić.
niestety, wskazówka równowagi społecznej została przekrzywiona masakrycznie w lewo i prawie całkowicie w kierunku kosmopolityzmu. pojęcie Nacjonalizmu nabrało absurdalnie negatywnego znaczenia po kilkunastu latach aktywności polskojęzycznych mediów, które ze względu na brak rodzimego kapitału szybko zdominowały rynek zanim ukazała się rdzenna konkurencja. wykorzystując pośpiech życia codziennego tzw. "niezależni publicyści" wpoili zapędzonemu za groszem obywatelowi III.RP przekonanie, że Nacjonalizmowi polskiemu przynależne są znamiona szalonego szowinizmu, a przecież:
SZOWINIZM (franc. chauvinisme) to wyolbrzymione, bezkrytyczne i niezreflektowane uczucie przywiązania i podziwu dla własnego kraju, grupy etnicznej lub społecznej i/albo przywódcy oraz wyolbrzymiania ich zalet, a pomniejszania lub negowania ich wad, idące zazwyczaj w parze z równie przesadnym i nieuzasadnionym deprecjonowaniem innych krajów, narodowości i osób oraz uznawaniem prawa do ich ujarzmiania; z tego powodu sz. bywa często definiowany jako „samoobronna wrogość”, ukrywająca immanentną niezdolność danego podmiotu do wchodzenia w równoprawne i oparte na wzajemnym poszanowaniu stosunki z innymi.
ba! nawet patriotyzm jest ostatnio wg polskojęzycznych mediów (podobnie jak religijność) czymś intymnym, albo czymś wręcz wstydliwym. czymś co intensywnie promowana wizja dobrego obyczaju nakazuje zachować wyłącznie dla siebie aby nie kłuć w oczy otoczenia ;)
tak więc zaniepokojony narastającą dyskryminacją Polskości, postanowiłem pisać. postanowiłem bronić „ojczystej duszy”, która od wieków charakteryzowała się zdecydowanie otwartą naturą i nie wahała się czerpać natchnienia nawet z odległych ormiańskich wzorców. zdecydowałem się zmierzyć z polemiką nt. kultury, która przez kilkaset lat asymilowała nawet tak hermetyczne społeczności jak wielo-milionowa polska diaspora żydowska...
ps. oczywiście, nie nazywam się sosenkowski. ideologii Chrześcijańsko Narodowej nie wpoił mi ani ojciec paskiem, ani ksiądz na lekcjach religii. sam z siebie przestałem czesać się z przedziałkiem i wyzbyłem się konformistycznej mentalności akwizytora ;)
+ niepokorny mimo wielu banów od "niezależnych adminów".
+ oburzony na tysiące niewybrednych epitetów, które (wg tych samych "niezależnych modów") były, są i będą dopuszczalne wobec Polaków prezentujących myśl Narodową oraz Katolicką.
+ wytrwały w ignorowaniu wirtualnych kłód pod nogami, deszczu plwocin i kubłów łajna.
+ zdeterminowany po wielu latach upokorzeń na POgańskim POrtalu gry-online.pl do próby blogowania na Salonie24.
+ pełen nadziei, że ów "salon" wytrzyma zdecydowanie subiektywne komentarze naszej rzeczywistości oraz wirtualności ;)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka