Niewtajemniczonym , pragnę wyjaśnić , że dwasta po kaszubsku znaczy dwieście. Tyle już napisałem postów.
Ale do rzeczy: Słowo kulturkampf , źle się kojarzy Polakom. Kulturkampf było synonimem germanizacji ale również walki rządu z kościołem katolickim nie tylko w Polsce , ale również w Bawarii przez protestanckie Prusy z Bismarckiem na czele.
Czytając artykuł w Dzienniku, który cytuje słowa Waglewskiego zamieszczone w wywiadzie http://www.dziennik.pl/kultura/muzyka/article534683/Waglewski_Kaczynski_walil_ponizej_krocza.html z Przekroju „Dla mnie to był koleś, który po prostu walił mnie i wszystkich moich znajomych poniżej krocza" (sic!) .Chodzi oczywiście o czarnego luda Jarosława Kaczyńskiego. Można dojść do wniosku że swoisty kulturkampf ale tym razem w stosunku do Pis-u się odrodził.
Zwalczanie przez artystów , muzyków , inteligencje i obecną władzę wszystkiego co było związane z poprzednim rządem , jako żywo przypomina pruski kulturkampf w walce z polskością i kościołem , tyle że w sposób bardziej wyrafinowany .
Wszystkie niecne czyny zarzucane poprzedniemu rządowi się nie potwierdziły , ale PRT ( Prywatna Reżimowa Telewizja) ustami swoich „wybitnych” dziennikarzy robi ludziom wodę z mózgu. Nie inaczej dzieje się w prasie.
Jakoś dziwnie , nie przeszkadza tym walczącym ze złem , ograniczanie wolności ( Internet) , podsłuchiwanie dziennikarzy traktowane jest jako nic nie znaczący incydent . Panuje zasada gnoić PiS wszędzie gdzie tylko się da, dziennikarzom , którzy mówią inaczej przykleja się łatkę pisowców ( oczywiście Ci co chwalą rząd i premiera są obiektywni). Panuje swoista atmosfera strachu, przed ujawnieniem swoich sympatii politycznych , dotyczy to wszystkich, począwszy od robotnika skończywszy na profesorze.
Stąd ta niechęć do współpracy z Pis-em. Wypisz wymaluj atmosfera z lat 70-tych i 80-tych , ale wówczas ludzie mówili , pójdę na wybory , bo jak nie pójdę to mnie odnotują i nie dostanę paszportu. Obecnie jest podobnie z taką różnicą , że ludzie mówią , tak popieram was, tak mogę być ekspertem ale anonimowo , mam rodzinę , dzieci. Rządzi Platforma , mogą mnie zwolnić z pracy itp.
Czy działania swoistego Kulturkampfu spowodują opór i w konsekwencji Polacy pokażą Platformie i Tuskowi figę zobaczymy przy wyborach.
Inne tematy w dziale Polityka
