Oprócz wielu podtekstów , wybory prezydenckie w maju 2025 r, moim zdaniem będą miały jeden cel. Okaże się czy Polacy chcą Polski patriotycznej, silnej gospodarczo i duchowo, czy zdecydują się poprzeć kandydata, dla którego Polska jest jakimś dodatkiem do Europy z zwłaszcza Niemiec.
Tęczowy Rafał, chodzący w pochodach LGBT, próbujący zabronić krzyży w Ratuszu, czy Karol Nawrocki dla którego Polska jest Polską Rzeczpospolitą samodzielną kierująca się własnym interesem, a nie podnóżkiem Brukseli a de facto Berlina. Czy w Polsce będzie obowiązywało polskie prawo i polska Konstytucja, czy w Polsce będzie prymat tzw. prawa europejskiego.
Wściekłe psy spuszczone z łańcuchów TVN-u, czują ogromne” zagrożenie” ze strony obywatelskiego patriotycznego kandydata popieranego przez PiS dr Karola Nawrockiego, stąd panika i szuje z TVN-u próbują niczym komuniści i faszyści rozbijać wystąpienia dr Nawrockiego.
GW już próbowała przypisać kandydatowi obywatelskiemu przypisać faszystowskie pozdrowienie, w tym problem, że na tym zdjęciu w ogóle nie było dr Nawrockiego.
Takich i podobnych fejków będzie więcej, dlaczego, bo czują, że dr Nawrocki jest bardzo poważnym kandydatem na prezydenta RP.
Nagle okazuje się , że pan Tomczyk jeżeli będzie potrzeba będzie bronił, jakby zapomniał słowa jego kolegi Nitrasa o opiłowywaniu katolików.
Wracając do tytułu notki , to od nas Polaków będzie zależało czy Polska będzie „europejska” reprezentowana przez Trzaskowskiego czy wolna i patriotyczna reprezentowana przez Karola Nawrockiego.
Inne tematy w dziale Polityka