Ekipa Tuska, wczoraj na proteście rolników pokazała wilcze kły. Jeżeli tak ma wyglądać uśmiechnięta Polska Tuska, to uchowaj Boże.
Jeżeli ktoś z młodych nie wie jak wyglądał stan wojenny za Jaruzelskiego, to wczoraj mógł się przekonać naocznie.
Polecam to zwłaszcza oszołomstwu z Wrocławia z dzielnicy Jagodno, które gremialnie do godzin późno nocnych głosowało na koalicję 8*, zwłaszcza tym studentom, którzy mają akademiki po 1 zł.
Gdy słyszę wypowiedzi Tuska, Kierwińskiego, to tak jakbym słyszał Urbana. Znowu słyszę o chuliganach z ust Tuska i Kierwińskiego, czekam na wyższy poziom obrażania rolników, czekam na określenia typu warchoły, itp.
Znowu jak w stanie wojennym pojawiły się polewaczki, znowu było pałowanie i gazowanie uczestników protestów.
Charakterystycznym obrazkiem był filmik z drona, gdzie spokojnie stojący uczestnik z flagą, został zaatakowany przez neozomowców Kierwińskiego, powalony przez trzech bandziorów w mundurach, był przyduszany a przy okazji została podeptana przez nich polska flaga.
Swoją drogą okazało się , że polska jest mało europejska, bo np. do Brukseli mogły wjechać traktory, a do W-wy nie.
Rządzący mogą chcieć nawijać Polakom makaron na uszy, że to protestujący atakowali policje, ale z dziesiątków filmików widać na portalach, widać, że to policja atakowała protestujących.
Rządzące cymbały zapomnieli, że komórki mają możliwość filmowania zdarzeń , z tych filmików wynika, że nie jest tak jak mówił wieprz Kierwiński.
Mam nadzieję, że ci decydenci którzy wydawali takie rozkazy ,odpowiedzą za swoje czyny, mam na myśli Kierwińskiego i Tuska, a zwłaszcza Tuska, bo Kierwiński musiał mieć zgodę na takie działanie neozomowców.
Widzę paralele, pomiędzy osadzeniem po wojnie prosowieckiego rządu w Polsce, a osadzeniem przez Niemców po 2023 r. Tuska na czele proniemieckiego rządu w Polsce.
Inne tematy w dziale Polityka