Wolałbym się nie urodzić, niż na grobach budować swoją karierę" i dalej, ten sam człowiek w towarzystwie Palikota mówił po tragedii smoleńskiej, że jest wyjątkową obrzydliwością budować politykę na nekrofilii politycznej.
Tak było kiedyś, ale Tusk wysłany przez Niemców do Polski z konkretnym zadaniem, chwyta się każdej sposobności by uderzyć w rząd.
Ostatnio chyba niezbyt mądrzy pijarowcy doradzili mu, żeby zrobić heppening w związku z ofiarami pandemii covida a Tusk zwietrzył okazję i zaczął grać ofiarami czyli według jego słów uprawiał nekrofilię polityczną. Wziął udział w happeningu, w którym palił znicze, „aby uczcić ofiary pandemii”.
Wyglądało to obrzydliwie, ale Tusk posunie się do każdej niegodziwości, żeby jak już wspomniałem „dowalić rządowi”.
Oczywiście należy współczuć rodzinom ofiar covid i modlić się za tych, którzy umarli z powodu tej choroby, ale należy pamiętać o żulii, którzy za czasów Hanki, sikali do i na znicze, które przynosili obywatele, by uczcić ofiary tragedii smoleńskiej, tragedii, w której być może palce maczał sam Tusk, a Straż Miejska łopatami na przyczepy wywalali i wywozili znicze.
Nie tak dawno w Płońsku robił znak krzyża nad chlebem , chyba zapomniał , ze kilka dni wcześniej mówił, że nie ma miejsca na krzyż w miejscach publicznych.
Wygląda na to, że Tusk ze wszystkich sił stara się wykonać zadanie powierzone mu przez protektorów, czy mu się uda nie wiem, ale uchowaj nasz Boże, przed powrotem PO i Tuska do władzy.
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/tusk-gra-tragedi%C4%85-wzi%C4%85%C5%82-udzia%C5%82-w-happeningu-w-kt%C3%B3rym-pali%C5%82-znicze-aby-uczci%C4%87-ofiary-pandemii/ar-AASFDvM?li=BBr5KbO
Inne tematy w dziale Polityka