social social
95
BLOG

Historia Państwa Wolskich - czyli o szacunku dla prawa

social social Polityka Obserwuj notkę 12

Wczorajsza wyborcza doniosła wstrząsającą wieść o małżeństwie polskich lekarzy, którym odebrano dzieci za to, że dawali im klapsy. Pani na lekcji spytała, czy ktoś w domu dostaje, syn Państwa Wolskich się zgłosił i powiedział. Skończyło się jak się skończyło - socialen zabrał dzieci.

Ostatecznie dzieci zwrócono, pod warunkiem, że rodzice poddadzą się terapii rodzinnej.

Oczywiście, przepis o zabieraniu dzieci za dawanie klapsów jest głupi i absurdalny, ale... takie jest w Szwecji prawo.

To co bowiem mnie dziwi w artykule GW to ton oburzenia nad absurdalnym prawem, czy nad tym, że szwedzcy policjanci zwracali uwagę pani Wolskiej, że nie wolno dzieciom mówić, że trzeba się dobrze uczyć i iść do dobrej szkoły. I to, że socialen zabrał dzieci ot tak.

Niestety, w Szwecji jest takie prawo. Dzieciom nie wolno dawać klapsów, krzyczeć, grozić, szantażować (np. tym, że jak będzie niegrzeczne to czegoś tam nie dostanie). Natomiast służby socjalne mają bardzo szerokie uprawnienia.  Nie wolno dzieci dzielić na lepsze i gorsze. Mówienie, że trzeba się dobrze uczyć, bo to gwarantuje sukces jest bardzo ryzykowne, zwłaszcza jeśli dziecko jest tak gadatliwe jak syn państwa Wolskich (tzn. dzieli się tymi filozofiami z nauczycielem). Filozofie słuszne, ale nie w Szwecji. A gdy się wyjeżdża do Szwecji to się decyduje automatycznie akceptować szwedzkie prawo, ze wszystkim absurdami włącznie. Tak samo jak, jadąc do Iranu kobiety muszą zasłaniać włosy - prawo głupie z naszego punktu widzenia, ale prawo. Jak się nie podoba to można nie jechać. Ja się z tymi tutejszymi teoriami wychowawczymi i przepisami osobiście nie zgadzam, ale skoro tu mieszkam to się im podporządkowuję. Takie sobie uchwalili prawo - ich kraj, ich decyzja. Moje ewentualne dzieci, z tego też powodu, w Szwecji wychowywać się nie będą, a jeśli z jakiegoś powodu stanie się inaczej, to będę musiał się stosować do tutejszego prawa i teorii wychowawczych. Trudno, nikt mnie tu na siłę nie osiedlał.

Tak samo  od Szwedów oczekuję, że w Polsce będą stosować się do naszego prawa i nie będą swoich idiotycznych zasad stosować także u nas.

social.

 

social
O mnie social

"Nie jestem zwolennikiem tego, by każdy mógł wyrażać swoją opinię publiczne w sposób nieograniczenie swobodny." "przez całe lata rozumni ludzie uważali, że cenzura powinna być dopuszczalna" Prof. Marcin Król "Nie po to robiliśmy rewolucję, by mieć demokrację" Prez. Mohammad Ahmadineżad "Przyjdą wybory prezydenckie albo pan prezydent będzie gdzieś leciał i to się wszystko zmieni" Bronisław Komorowski Kontrwywiad RMFFM, 29 kwietnia 2009

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka