social social
7177
BLOG

Absurd Karty Nauczyciela, czyli pozytywny przykład ze Szwecji

social social Polityka Obserwuj notkę 43

Jednym z największych przeżytków PRL-u funkcjonującym w Polsce w niezmienionej postaci jest Karta Nauczyciela - stojąca ponad kodeksem pracy, regulująca zasady pracy nauczyciela. Na jej mocy nauczyciele mają zagwarantowane 2 miesiące urlopu (pomijając standardowy urlop) oraz 18-godzinny tydzień pracy (no, w praktyce bywa to i 20-kilka godzina, ale rzadko kiedy jest to więcej niż 30 godz.). Przypomnijmy, że dla większości pozostałych obywateli tydzień pracy wynosi zwykle dwa razy więcej (co najmniej).
W tym miejscu usłyszę z pewnością odgłosy oburzonych nauczycieli, że te godziny w szkole to jedno, ale oni muszą niezliczoną ilość godzin poświęcić w domu na sprawdzanie prac, przygotowanie się do lekcji, wywiadówki, wypełnianie dzienników, matury itd. itd. Jeszcze kto inny wspomni, że praca jest bardzo stresująca i dlatego trzeba móc odpocząć. Te argumenty pojawiają się za każdym razem, gdy ktoś próbuje dotknąć nauczycielskich przywilejów.

 

A jak jest w socjalistycznej Szwecji...

Osoby, które czytają często tego bloga, wiedzą,  że przeważnie zajmuje się wytykaniem różnego rodzaju absurdów istniejących w Szwecji oraz opisywaniem rzeczywistego obrazu tego państwa opiekuńczego. Cóż, tym razem niech Szwecja posłuży za dobry przykład.

W Szwecji, kraju, w którym socjalizm jest zakorzeniony w ludzkiej mentalności dość mocno, nauczyciele traktowani są podobnie jak każdy inny zawód. Pracują od 8 do 16, po drodze dwie przerwy na kawę i godzina lunchu, i oczywiście lekcje. Nie ma czegoś takiego jak bliżej nieokreślona ilość czasu (wg naszych nauczycieli jest to „masa czasu") na siedzenie w domu wieczorem i sprawdzanie prac, przygotowywanie się do lekcji. To robi się w pracy. Nauczyciele mają swoje gabinety (zwykle siedzą po 2-3 osoby w jednym) i w nich, w godzinach pracy, zajmują się tym czym zajmują się nasi pedagodzy w domu (podobno).  Oczywiście praca nauczyciela to nie tylko siedzenie na lekcji (o czym przypominają nasi ZNPowcy). Lekcje z uczniami stanowią ok. 30% czasu pracy, resztę stanowi praca w biurze - tzn. te wszystkie poprawiania, przygotowania itd. Płacę pobierają za jedne jak i drugie zajęcie - tak jak w każdym normalnym zakładzie pracy.

System ten sprawia, że problemy z ułożeniem planu lekcji są mniejsze, gdyż znika problem „okienek". Nasi nauczyciele nie lubią bardzo mieć np. zbyt dużej ilości przerw między lekcjami i z tego powodu osoba układająca plan musi się mocno nagimnastykować by tak wszystko ułożyć, by nikt nie był pokrzywdzony. Pomijam już tego typu życzenia jak to, że jeden chce w poniedziałki przychodzić na 10, a inny we wtorki to tylko może między 8 a 11. W szkole z np. 27-30 oddziałami jest ta autentyczny problem. W Szwecji ten problem odpada - nauczyciel może mieć zajęcia z jedną klasą o 9 rano, a następną lekcję o 13. Po drodze spędza czas w swoim gabinecie i zajmuje się np. sprawdzaniem prac, czy konsultacjami z uczniami. Na dodatek jest cały czas na miejscu. W Polsce jeśli uczeń chce porozmawiać z nauczycielem musi warować pod klasą, w której ma zajęcia, by go złapać zanim zacznie następną lekcję lub pójdzie do domu.

Nauczycielom, podobnie jak pielęgniarkom, spawaczom, inżynierom, czy maszynistom przysługuje urlop. Jeśli nauczyciel chce mieć wakacje w lipcu/sierpniu to jest to odliczane z jego urlopu. Poza tym w czasie wakacji nauczyciele siedzą w szkole (często jednak trochę krócej niż normalnie) i zajmują się tym, czym nasi nauczyciele zajmują się w tym czasie w domu - przygotowywaniem do nowego roku szkolnego. Pracuje się bowiem w pracy, a nie w domu. Tak samo jak maszynista nie pracuje w domu, czy np. lekarz nie zajmuje się w wolnym czasie wypisywaniem recept pacjentom z oddziału. Wywiadówki wliczane są do czasu pracy i za ten czas nauczyciele są opłacani.
Oczywiście egzaminy również nie są problemem większym - pilnuje się uczniów w ramach swojego czasu pracy.

 Pytanie zatem moje do nauczycieli: „dlaczego tak nie może być w Polsce?" Nie trzeba by się już tłumaczyć, że „owszem w szkole krótko jestem, ale w domu pracuję". Wiadomo - takie tłumaczenie budzi uśmieszek i niedowierzanie większości osób. Znalezienie w szkołach wolnych pomieszczeń do pracy nie jest żadnym problemem i nie wiąże się z kosztami dużymi - na początek w jednym pomieszczeniu pracować może np. 5 osób. Zresztą - szczegóły to już dopracować mogą sobie szkoły same zawsze. 

Przykład oszczędności:  w Szwecji w ramach oszczędności zbija się różne szkoły (często oddalone od siebie 20 km) w całość z jedną administracją (w Polsce szkoły mogą stać na przeciwko siebie, a i tak w każdej pracuje osobny sztab sekretarek, księgowych, kierowników ekonomicznych i technicznych, dyrektorów itd.), a nauczyciele ewentualnie kursują między szkołami w poszczególne dni.

Zresztą, to tylko jeden z wielu przykładów, ale takie cięcia na administracji pozwoliłyby np. na znalezienie pomieszczeń dla nauczycieli. 

Ważne jest zastanowienie się nad tym, czy  jednak ten system rodem z socjalistycznej Szwecji nie jest klarowniejszy i jaśniejszy?

 

social.

PS

Stwierdzenia, że nauczyciele polscy pracują w domu, przygotowują się do lekcji, opracowują programy indywidualne i inne takie, proszę traktować bardziej jako cytaty wyjęte z ust naszych pedagogów. Przeżyłem w Polsce całą moją edukację podstawową i średnią (publiczną!!), a to wystarczająco dużo by wiedzieć, że mają one niewiele wspólnego z rzeczywistością. I właśnie z tego powodu duża część naszych nauczycieli nigdy nie będzie zainteresowana takim uczciwym sposobem organizacji swojej pracy.

social
O mnie social

"Nie jestem zwolennikiem tego, by każdy mógł wyrażać swoją opinię publiczne w sposób nieograniczenie swobodny." "przez całe lata rozumni ludzie uważali, że cenzura powinna być dopuszczalna" Prof. Marcin Król "Nie po to robiliśmy rewolucję, by mieć demokrację" Prez. Mohammad Ahmadineżad "Przyjdą wybory prezydenckie albo pan prezydent będzie gdzieś leciał i to się wszystko zmieni" Bronisław Komorowski Kontrwywiad RMFFM, 29 kwietnia 2009

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (43)

Inne tematy w dziale Polityka