social social
457
BLOG

Sprawiedliwość po szwedzku cz.4 - rok za zabójstwo i pół roku za

social social Polityka Obserwuj notkę 17

Gdy jakiś czas temu pisałem o wyrokach szwedzkich sądów zarzucano mi, że to pojedyncze przypadki. Cóż, no to mamy kolejny taki przypadek.

W  dniu wczorajszym, jak donosi Dagens Nyheter, sąd najwyższy ogłosił wyrok w sprawie zabójstwa Riccardo Campigiani, który zmarł w wyniku zadanych mu kopniaków przez grupę nastolatków (16-17 lat). Pomimo naocznych świadków i ich zeznań, kolejne sądy miały wątpliwości. Dlatego sprawa trafiała do kolejnych wyższych instancji. I??

Dwóch uniewinniono całkowicie, trzech skazano na rok pobytu w zakładzie poprawczym. Doszli bowiem sędziowie do wniosku, że nie można jednoznacznie stwierdzić, kto zadał śmiertelnego kopniaka i czy oby na pewno chcieli zabić. Zwłaszcza ten ostatni punkt budzi wątpliwości, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że dwóch z oskarżonych jeszcze w czasie trwania procesu dopuściło się kolejnych przestępstw (poważne pobicie oraz pobicie z narażeniem życia poszkodowanego). Dlatego też skazani zostali za pobicie, a nie za zabójstwo.

Żeby obraz był pełny, to dodam, że adwokat żałuje, że nie wzięto kolejnych dowodów pod uwagę, które świadczą na korzyść jego klientów. Natomiast prokurator jest w miarę zadowolony, gdyż ważne jest to, że usłyszeli wyrok.

No, a poza tym, jak podkreślają, w wyroku napisano, że przestępstwo jest "bardzo poważne". No, tak na pewno wezmą to sobie do serc....

SĄDY SZWEDZKIE A EKOLOGIA
Władze strzegące porządku w Szwecji są również bardzo wyczulone nie tylko na życie człowieka, ale również życie zwierząt. Latem roku 2006, cała Szwecja przejęła się losem Stena, rybki akwariowej. Sten mieszkał w hotelu w Eslov. Jak na rybę przystało, mieszkał w małym, przypominającym słoik, akwarium. Akwarium to stało na blacie recepcji. Akwarium to przyuważyła pani Ulla, inspektor ochrony zwierząt z miasteczka Tierp. Do hotelu natychmiast ściągnięto inspekcję, która stwierdziła, że ryba ma za mało miejsca, bo „wszystkie zwierzęta mają prawo czuć się bezpiecznie” i zgodnie z prawem „ryba musi być przechowywana w zbiorniku o pojemności od 40 do 60 litrów”. Właściciele hotelu usłyszeli zarzut znęcania się nad zwierzęciem.

Oczywiście, ponieważ od czasu do czasu, ktoś ma zwyczaj kogoś pobić (oczywiście, nie mając na celu zabójstwa), to i policja nie ma wystarczająco czasu by zająć się wszystkimi przestępcami. Dlatego też w Szwecji od wielu lat istnieje „policja śmieciowa” (soppspion), której pracownicy uzbrojeni w aparaty fotograficzne i lunety sprawdzają i dokumentują kto i jak segreguje śmieci? Brzmi jak absurd? Cóż, tak też myślała pani Anita Niklasson z Umea, która nie mogąc wcisnąć swojej doniczki do kontenera, postawiła ją obok. Najpierw została przesłuchana przez policję, następnie odbył się proces sądowy. Pani Anicie groziło nawet sześć miesięcy pozbawienia wolności. Ostatecznie skończyło się tylko na grzywnie.  
social
O mnie social

"Nie jestem zwolennikiem tego, by każdy mógł wyrażać swoją opinię publiczne w sposób nieograniczenie swobodny." "przez całe lata rozumni ludzie uważali, że cenzura powinna być dopuszczalna" Prof. Marcin Król "Nie po to robiliśmy rewolucję, by mieć demokrację" Prez. Mohammad Ahmadineżad "Przyjdą wybory prezydenckie albo pan prezydent będzie gdzieś leciał i to się wszystko zmieni" Bronisław Komorowski Kontrwywiad RMFFM, 29 kwietnia 2009

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Polityka